Test chłodzenia Arctic Freezer 36 A-RGB

Arctic Freezer 36 A-RGB to ciekawa nowość wśród tańszych chłodzeń powietrzem. Producent dołącza dwa wentylatory z podświetleniem czy ramkę kontaktową dla platformy LGA1700. Jak cooler wypadnie na tle konkurencji?
Test chłodzenia Arctic Freezer 36 A-RGB

Co otrzymujemy wraz z Arctic Freezer 36 A-RGB?

Zestaw nie obejmuje instrukcji, jak zawsze u Arctica. Tą w bardzo dokładnej wersji znajdziecie na stronie producenta, jest też kod QR do zeskanowania na pudełku. W środku znajdziemy za to zestaw montażowy i tubkę pasty MX-6. Zestaw obejmuje ramkę kontaktową dla LGA1700 oraz śrubokręt. Ramka jest wymagana do montażu chłodzenia i jest z pewnością plusem – nie musicie dokupować osobnej, żeby procesor się nie wyginał. Pasta to najwyższy model Arctica, który oferuje bardzo dobrą wydajność. Warto też zwrócić uwagę na gwarancję, która wynosi 6 lat.

Specyfikacja Arctic Freezer 36 A-RGB

Wymiary chłodzenia to 126 x 104 x 159 mm, a waży ono 917 g. Nie jest to wysokie chłodzenie i powinno spokojnie zmieścić się w większości typowych obudów. Przedni wentylator nachodzi tylko na pierwszy slot RAM (przynajmniej w naszym przypadku), kolejne powinny bez problemów zmieścić każde pamięci RAM. Nie mamy możliwości podniesienia przedniego wentylatora (tylnego zresztą też), więc jeśli macie cztery kości pamięci to trzeba sprawdzić, czy uda się wszystko zamontować. Z kośćmi G.Skill obecnymi w platformie nie było problemów i zmieściły się pod wentylatorem (po przełożeniu do 1 slota RAM) – co prawda prawie na styk, ale udało się wszystko zmieścić. Tylny wentylator w naszym przypadku nie nachodził na chłodzenie sekcji, więc tutaj nie było problemów.

Czytaj też: Test chłodzenia Enermax Liqmaxflo 360

Radiator jest bardzo dobrze wykonany. Finy są dosyć grube i dzięki specjalnemu montażowi wentylatorów na pewno ich nie wygniecie. Za chłodzenie odpowiadają cztery 6 mm ciepłowody, które bezpośrednio dotykają procesora. Są też one czarne, za co spory plus – wygląda to po prostu lepiej. Zresztą sam radiator również jest czarny, a na górze mamy nakładkę z logiem firmy.

Oba wentylatory to modele P12 PWM PST A-RGB. Ich maksymalna prędkość wynosi 2000 RPM, przepływ powietrza 48,80 CFM, ciśnienie 1,85 mmH2O, a głośność 0,3 Sone. Mają one łożysko FDB. Wentylatory montowane są na wcisk do radiatora. Mamy fabrycznie przykręcone specjalne śrubki na to pozwalające. Można je odkręcić i zamocować w innym wentylatorze, więc tutaj nie będzie problemów. Wentylatory mają po dwa złącza: 4-pin PWM i ARGB w wersji męskiej i żeńskiej. Można więc je łatwo spiąć i podłączyć pod jedno złącze na płycie głównej.

Wygląd i montaż Arctic Freezer 36 A-RGB

Arctic Freezer 36 A-RGB wygląda bardzo dobrze. Mamy czarny radiator, na górze jest nakładka z logiem firmy. Wentylatory mają podświetlenie ARGB i ładnie rozświetlają całość. W obudowie z oknem zdecydowanie może się to podobać i wyróżniać. Jeśli jednak nie chcecie podświetlenia to w sprzedaży również znajdzie się wersja po prostu czarna.

Montaż jest dosyć prosty. Nie ma co się bać montażu ramki kontaktowej – wystarczy zdjąć ramkę z płyty (warto coś podłożyć pod backplate, aby trzymał się na miejscu), założyć ramkę Arctica i przykręcić. Następnie do tego przykręcamy chłodzenie, oczywiście po nałożeniu pasty. Jest to dosyć proste i nie sprawia problemów. Wentylatory wciskamy do radiatora – musimy najpierw zlokalizować na nim odpowiednie miejsce na śruby i potem ładnie wszystko na wcisk wejdzie. Minus takiego rozwiązania to brak możliwości podniesienia obu wentylatorów jeśli np. nachodziły by na pamięci RAM czy tylny radiator płyty. Natomiast bez problemów śrubki można wykręcić i zamontować na innym wentylatorze, więc z jego wymianą nie powinno być problemów.

Najważniejsze parametry Arctic Freezer 36 A-RGB

  • Wymiary: 126 x 104 x 159
  • Waga: 917 g
  • TDP: b.d.
  • Rodzaj wentylatorów: 2x P12 PWM PST A-RGB
  • Maksymalna prędkość wentylatora: 2000 RPM
  • Maksymalny przepływ powietrza: 48,80 CFM
  • Maksymalne ciśnienie: 1,85 mmH2O
  • Maksymalna głośność: 0,3 Sone
  • Kompatybilność z podstawkami: Intel: LGA1700; AMD: AM5/AM4
  • Gwarancja: 6 lat
  • Cena: ok.
Platforma testowa
Procesor
Intel Core i5-13600K
Ramka
Thermal Grizzly CPU Contact Frame
Pasta
Noctua NT-H1
Płyta główna
Z790 Aorus Elite AX
Pamięć RAM
G.Skill Trident Z5 RGB 2x 16 GB 5600 MHz CL36
Dysk
Goodram PX500 Gen.2 512 GB
Karta graficzna
Asus GTX 1650 ROG Strix OC
Zasilacz
Be quiet! Dark Power 13 1000W
Monitor
iiyama G-Master GB2770HSU Red Eagle

Testy Arctic Freezer 36 A-RGB

Na początek jedna uwaga. Wszystkie chłodzenia testujemy z ramką od Thermal Grizzly. Tutaj musimy wykorzystać dołączoną więc tamta została zdemontowana. Warto jednak pamiętać, że różnice temperatur w stosunku do chłodzeń zamontowanych bez ramki kontaktowej mogą być większe na korzyść konstrukcji Arctica.

Chłodzenie jest naprawdę ciche nawet pomimo obecności dwóch wentylatorów. Na maksymalnych obrotach będzie słyszalne, ale nie jest bardzo głośne – tutaj konkurencja potrafi wypadać znacznie gorzej. Na 1200 RPM jest już naprawdę bardzo dobrze, a na 800 RPM chłodzenie praktycznie nie będzie słyszalne.

Wydajność jest zaskakująco dobra. Na maksymalnych obrotach chłodzenie prezentuje dobry wyniki i przegrywa ze znacznie bardziej rozbudowanym Cooler Master 622 Halo o zaledwie pół stopnia. Wyniki są też na poziomie Dark Rock Pro 5 pracującego w trybie Q. Przy kolejnych obrotach różnice są już większe, ale chłodzenie dało rade przy 800 RPM, czemu nie podołała jego poprzednia wersja. Widać też spore różnice na korzyść nowej konstrukcji przy 1200 RPM i 2000 RPM – wzrost wydajności względem i35 jest więc spory.

Przy normalizacji chłodzenie praktycznie zrównuje się z 622 Halo. Jest znaczna też przewaga nad i35. Wyniki są więc bardzo dobre jak na taką konstrukcję.

Po OC chłodzenie dało tylko radę przy maksymalnych obrotach – przy niższych temperatury sięgały 100°C na przynajmniej jednym z rdzeni i test został przerwany. Temperatury są bardzo wysokie i takie chłodzenie nie nadaje się do OC procesora pokroju 13600K, ale plus za to, że w ogóle dało ono radę. Różnice w stosunku do 622 Halo Black czy Dark Rock Pro 5 są też już większe.

Test Arctic Freezer 36 A-RGB na maksymalnych obrotach notuje 44,3 dBA, więc trochę mniej od założonych 45 dBA. Tutaj chłodzenie plasuje się lepiej od 622 Halo, co jest świetnym rezultatem. Oczywiście jest to końcówka zestawienia, ale to nie ma zaskoczenia przy takiej konstrukcji.

Czytaj też: Test chłodzenia Arctic Liquid Freezer III 420

Test Arctic Freezer 36 A-RGB – podsumowanie

Arctic Freezer 36 A-RGB powinien kosztować ok. 47,99 euro, co daje ok. 207 zł. Jest to wysoka cena jak na taką konstrukcję, ale uważamy, że całość jest jej warta. Natomiast do 5 czerwca 2024 trwa promocja, w której kupicie chłodzenie za ok. 24,95 euro, co daje ok. 108 zł. Za taką kwotę nie znajdziecie niczego lepszego i chłodzenie jest po prostu najlepszym możliwym wyborem.

Montaż nie obejmuje instrukcji, ale tą znajdziecie na stronie producenta – jest bardzo dokładna. Przy instalacji chłodzenia na LGA1700 musicie użyć dołączonego contact frame, ale nie macie czego się obawiać – montaż jest naprawdę prosty. Dołączona ramka to plus i aż dziwne, że nikt wcześniej nie wpadł na pomysł, aby dołączać ją do chłodzenia. Na uwagę zasługuje też montaż wentylatorów – odbywa się on na wcisk. Minusem jest brak możliwości podniesienia śmigieł w razie potrzeby. Chłodzenie w naszym przypadku nachodziło na pierwszy slot RAM, więc jeśli korzystacie z 4 kości to muszą być one niskie. Wentylatory możecie spiąć i podłączyć jednym złączem ARGB i 4-pin pod płytę główną. Dodam też, że jakość wykonania jest bardzo dobra.

Wydajność jest bardzo dobra jak na taką konstrukcję. Chłodzenie daje sobie radę z 13600K bez OC, po OC przechodzi testy, ale wyniki są już bardzo słabe. Co ciekawe na maksymalnych obrotach bez OC plasuje się ono blisko znacznie większych konstrukcji jak 622 Halo czy Dark Rock Pro 5 w trybie Q. Cooler ma też znaczną przewagę nad poprzednikiem – i35. Pryz normalizacji pokonuje ono 622 Halo oraz poprzednika. Nie są to świetne rezultaty, bo chłodzenie jest na końcówce wykresów, ale biorąc pod uwagę cenę czy samą konstrukcję jest naprawdę bardzo dobrze. Arctic Freezer 36 A-RGB na maksymalnych obrotach będzie słyszalny, ale nie jest bardzo głośny – tutaj jest lepiej od znacznej ilości innych konstrukcji. Przy 1200 RPM jest już cicho. Chłodzenie fajnie sprawdzi się z mniej wydajnymi procesorami, gdzie zapewni odpowiednie chłodzenie oraz cichą pracę.

W cenie ok. 108 zł nie znajdziecie niczego lepszego i możecie od razu kupować testowany model. Gdy cena wróci do sugerowanej to nadal będzie to dobry wybór, choć mogła by być ona jeszcze trochę niższa. Wtedy była by bardziej konkurencyjna względem innych rozwiązań, ale i tak wybór testowanego modelu będzie udany – w szczególności, jeśli zależy Wam na podświetlanych wentylatorach. Pamiętajcie też, że do sprzedaży trafią tańsze modele: bez podświetlenia, w wersji CO czy czarnej. Będzie też wersja A-RGB White, która dobrze wpasuje się do białych zestawów, ale ten akurat będzie trochę droższy. Możecie więc wybrać inną wersję, która będzie bardziej dopasowana do Waszego zestawu albo po prostu znacznie tańsza (podstawowy Freezer 36 ma kosztować 32,99 euro, czyli ok. 142 zł, co jest świetną kwotą jak na jego możliwości).