Choć mogłoby się wydawać, że sieć telekomunikacyjna oplata cały świat, ostatnio okazało się, że pokrywa ona ok. 65% powierzchni globu. Są rejony, w których komunikacja bezprzewodowa nie działa. Z kolei największe jej pokrycie występuje w środkowej oraz wschodniej Azji. Nie dziwi to – Chiny, Korea Południowa oraz Japonia to kraje będące liderami rozwoju technologicznego. Który z nich jako pierwszy wdroży nowy standard łączności?
Komunikacja 5,5G zostawia 5G daleko w tyle
Odpowiedź brzmi: Chiny. Tamtejszy operator, nazywający się po prostu China Mobile, ogłosił udostępnienie w celach komercyjnych łączności w standardzie 5,5G. Pierwszy telefon, który posiada dla niej natywne wsparcie, to Oppo Find X7 – oba jego warianty (czyli zwykły i Ultra) bez problemu współpracują z nowym sposobem komunikacji. A jakie daje on zalety użytkownikom? Przede wszystkim kolosalną szybkość, która może wynosić nawet 300% więcej od zwykłego 5G.
To musi robić wrażenie. Ale czy w związku z takimi osiągami potrzebny jest jakiś mocy procesor? I tu ciekawostka – zwykły Find X7 korzysta z MediaTek Dimensity 9300, a Find X7 Ultra ze Snapdragona 8 Gen 3. I oba modele mają 5,5G, a więc można powiedzieć, że nie są potrzebne topowe osiągnięcia pod względem procesorów mobilnych.
Czytaj też: Oppo ogłasza marcowy harmonogram aktualizacji ColorOS 14. Kiedy dostaniesz nowy system?
Oppo nie jest jedynym operatorem, który będzie działać w 5,5G. Taka sieć ma pokryć ponad 400 miast do końca roku, a trzy pierwsze to Pekin, Szanghaj oraz Guangzhou. W tym czasie powinno pojawić się co najmniej dwadzieścia smartfonów ze wsparciem dla nowego standardu. Tak więc z możliwości mobilnego transferu sięgającego 10 Gbps przy pobieraniu i 1 Gbps przy wysyłaniu danych skorzystają ja na razie Chiny. Reszta świata musi poczekać.