GPT to skrót od słów “Generative Pretrained Transformer”. Oznacza sztuczną inteligencję wytrenowaną tak, aby mogła generować naturalnie brzmiący tekst, co pozwala nie tylko na tworzenie wypowiedzi i dłuższych form pisanych, ale również dialog z użytkownikiem. Microsoft umożliwi tworzenie własnych GPT, co pozwoli na ich perfekcyjne dostosowanie do potrzeb. Nie będzie to jednak opcja dostępna dla każdego użytkownika.
Copilot potrafi coraz więcej i więcej
W ubiegłym tygodniu Copilot otrzymał wsparcie dla wtyczek popularnych usług sieciowych, a na początku tego doszła obsługa dwóch kolejnych – Suno i Spotify. Choć sztuczna inteligencja jest ogólnie dostępna dla wszystkich za darmo, z opcji tworzenia GPT skorzystają jedynie osoby mające abonament na wersję Copilot Pro, kosztujący 20 dolarów miesięcznie. To właśnie jego użytkownicy mogą już dzisiaj zobaczyć opcję “Create Copilot GPT”. Cała operacja zajmuje kilka minut, a polega na konwersacji ze sztuczną inteligencją, podczas której użytkownik wyjaśnia cel tworzenia swojego chatbota oraz podaje swoje wymogi co do jego działania.
Osoby, które już testowały nową możliwość, bardzo chwalą sobie przyjazne podejście chatbota, dzięki któremu cały proces jest niezwykle przyjazny i łatwy. Pracę ułatwia możliwość skorzystania z predefiniowanych ustawień, a także podglądania na bieżąco, jak prezentuje się GPT. Jak na razie jest to dostępne jedynie w języku angielskim, ale prawdopodobnie z biegiem czasu dodana zostanie obsługa również innych języków.
Czytaj też: Ciekawski Copilot będzie zaglądać do Twoich plików. Ale możesz spać spokojnie
Stworzonemu GPT można nadać dowolną nazwę, a następnie zapisać go – będzie umieszczony na bocznym panelu. Wracając do samego budowania chatbota, w trakcie tego procesu można ładować do niego pliki, które zawierają informacje powiązane z obsługiwanymi przez niego tematami. Jest także wygodna opcja umożliwiająca mu sięgać w razie potrzeby po zasoby znajdujące się w sieci, jak grafiki lub animacje.
Oczywiście stworzonego chatbota można udostępnić publicznie, dzięki czemu każdy internauta będzie w stanie wykorzystać jego możliwości. Co to oznacza dla przeciętnego użytkownika? Przede wszystkim wysyp chatbotów w sieci.