Za tym niebywałym osiągnięciem stoją przedstawiciele Solidigm, którzy przeprowadzili obliczenia trwające aż 75 dni. Warto jednak było włożyć tak wiele wysiłku w całe przedsięwzięcie, gdyż ostatecznie udało się wskazać aż 105 bilionów cyfr po przecinku liczby Pi. W toku całego eksperymentu przetworzono milion gigabajtów danych.
Czytaj też: Za układaniem puzzli kryje się matematyka. Naukowcy rozwiązali odwieczny problem
Jako że liczba Pi jest zaliczana do niewymiernych, to liczba miejsc po przecinku może być właściwie nieskończona. Co więcej, ich znajomość nie daje większej przewagi, gdyż wystarczy całkiem prosta forma, aby mieć pełnię możliwości z zakresu wykonywania zaawansowanych obliczeń. Potwierdza to fakt, że naukowcy z NASA w swoich kalkulacjach wykorzystują “zaledwie” 15 miejsc po przecinku liczby Pi.
Po co więc bić tego typu rekordy? Dla własnej satysfakcji i w celu określania realnych możliwości sprzętu, jakim się dysponuje. Solidigm dodatkowo idealnie wstrzeliła się ze swoim sukcesem, ogłaszając ten wynik 14 marca, w dniu liczby Pi. 105 bilionów miejsc po przecinku to wartość, którą nie sposób sobie wyobrazić, co tylko potwierdza, o jak wielkim wyzwaniu matematycznym mowa.
Najdłuższe rozwinięcie liczby Pi obejmuje około 105 bilionów miejsc po przecinku i jest dziełem firmy Solidigm
O realnym rozmiarze przeprowadzonych kalkulacji świadczy pewna wizualizacja. Gdyby w programie do edycji tekstu zapisać liczbę Pi zaprezentowaną przez amerykańską firmęu używając w tym celu czcionki numer 10, to powstała w ten sposób linia miałaby 3,7 miliarda kilometrów długości. To znacznie dalej niż odległość dzielącą Urana od naszej planety i nieco mniej niż dystans między Ziemią a Neptunem.
Trwające 75 dni obliczenia doprowadziły do wygenerowania aż miliona gigabajtów danych, które były przechowywane na 36 dyskach SSD. Co ciekawe, ostatnia po przecinku znana cyfra w liczbie Pi to 6. Najnowszy rezultat stanowi wyśrubowany rekord z ubiegłego roku, kiedy to ta sama firma wyrównała wynik uzyskany w 2022 roku przez Google Cloud. Jak widać, rywalizacja w tej materii jest naprawdę zacięta.
Czytaj też: Matematyka jest królową nauk, ale to nie znaczy, że ją lubimy
Analizując poczynione postępy, z łatwością zauważymy, jak dynamicznie przebiega rozwój komputerów. Na przykład rekord z 2021 roku, należący do zespołu ze Szwajcarii, wynosił niecałe 63 biliony cyfr. Do jego uzyskania potrzeba było znacznie więcej czasu, bo 108 dni, choć ostateczny rezultat i tak był wielkim skokiem względem 50 bilionów z 2020 roku. Ponad dwukrotnie lepszy wynik został zaliczony zaledwie kilka lat później. Pozostaje więc czekać na przekroczenie kolejnej magicznej granicy. Jeśli zaś chodzi o rekordzistów wśród ludzi, to takie miano przysługuje Rajveerowi Meenie, który w 2015 roku zapamiętał 70 000 znaków po przecinku w liczbie Pi.