Przez lata zmieniał się interfejs systemów Windows, a wraz z nim towarzyszące mu narzędzia. Ewolucja nie dobiegła jeszcze końca, a kolejne zmiany możemy obserwować w Windows 11. Niektóre opcje, dostępne dotychczas jedynie w Panelu sterowania, zostały przeniesione do Ustawień. Jak na razie nowości pojawiły się w wydaniu preview, dostępnym dla Insiderów, ale oznacza to, że zapewne ich wdrożenie nastąpi w trakcie kolejnej aktualizacji systemu.
Panel sterowania w Windows 11 szykuje się do zniknięcia
Przenoszenie kolejnych funkcji oznacza wyraźnie, że Microsoft szykuje się do umieszczenia wszystkich opcji w Ustawieniach. I słusznie – w chwili obecnej Panel sterowania jest już rzadko używany, ponieważ w nich właśnie mamy większość potrzebnych narzędzi oraz elementów. Po co zatem je dublować? Podejrzewam, że Panel został utrzymany wyłącznie z sentymentu. Jakby nie było, Microsoft rozwijał go od 1985 roku.
A co konkretnie się zmieniło? W Ustawieniach pojawiły się opcje takie, jak ustawienia baterii (w sekcji Zasilanie) dla użytkowników laptopów. W edycji Windows 11 23H2 (czyli Moment 5) można tylko zmieniać plan zasilania oraz ustawiać czas wygaszania ekranu. Teraz ilość dostępnych opcji została poszerzona. W Ustawieniach pojawia się także zarządzenie kolorami wraz z możliwością wyboru profilu kolorystycznego.
Czytaj też: Jedna z wersji Windows 10 zakończy żywot w czerwcu. Lepiej przesiądź się na nowszą
Kolejna opcja to możliwość kasowania magazynów pamięci na dostępnych dyskach. Opcja taka znajduje się w Panelu Sterowania, jednak tam wymaga uprawnień administratora. Tutaj skasować go może każdy – nie są potrzebne specjalne uprawnienia. Na tym zmian nie koniec. Użytkownicy Windows 11 Pro mają teraz w Ustawieniach dostęp do szyfrowania plików, które wykorzystuje mechanizm BitLocker. Opcja ta znajduje się w sekcji “Prywatność i zabezpieczenia”.
Podsumowując – można powiedzieć, że Microsoft powoli, aczkolwiek nieubłaganie zmierza do tego, aby Panel Sterowania zniknął całkowicie z Windows.