Parametry robota
- Podwójna gumowa turboszczotka DuoRoller Riser
- Moc ssania 10 000 Pa (cecha unikalna)
- Wysuwane ramie ze szczotką FlexiArm Design™ do sprzątania narożników
- Ulepszone mopowanie soniczne VibraRise 3.0 – 2 moduły wibrujące 4 000 razy na minutę
- Unoszenie mopa na wysokość 20 mm
- Boczny obrotowy mop do czyszczenia powierzchni wzdłuż listew przypodłogowych
- Wielofunkcyjna stacja bazowa: automatyczny zbiornik na czystą i brudną wodę, dozownik płynu czyszczącego, worek na kurz, mycie i suszenie mopa w 60 ℃
- Inteligentne rozpoznawanie silnie zabrudzonych powierzchni i ich ponowne sprzątanie
- Kamera AI rozpoznająca 73 rodzaje przeszkód, w tym zwierzęta, akcesoria dla nich czy lustra
- SmartPlan dla lepszej optymalizacji sprzątania
- „zŁAPAne MRRRomenty” – do tworzenia wspomnień ze zwierzakami
Roborock S8 MaxV Ultra – nie tylko LiDAR
Orientacja robota sprzątającego w pomieszczeniach od zawsze stawia duże wymagania przed autonomicznymi urządzeniami. Jednym z podstawowych czujników ułatwiających to zadanie jest LiDAR, czyli odpowiednik radaru korzystający z promieni świetlnych. Czujnik tego typu z łatwością wykryje przeszkodę, lecz nie nadaje się do jej identyfikacji – dlatego najnowszy Roborock S8 MaxV Ultra dysponuje także kamerą RGB, która współpracuje z systemem Ractive AI 2.0, umożliwiającym bazujące na uczeniu maszynowym rozpoznawanie aż 73 rodzaje obiektów.
Kamera po raz pierwszy w historii marki Roborock nie tylko potrafi rozpoznawać zwierzęce akcesoria, jak legowiska, kuwety, miski czy drapaki, ale także uważa na podłogowych domowników, identyfikując zwierzaki i w razie potrzeby zatrzymując szczotkę, gdy je zobaczy. Robota można także wysłać na poszukiwanie naszego milusińskiego oraz wydać mu polecenie wykonania mu słodkiego zdjęcia. Całość technologii zebrano pod uroczym szyldem „zŁAPAne MRRRomenty” – grę słów z pewnością szczególnie docenią miłośnicy kotów.
Jednak Roborock S8 MaxV Ultra to nie tylko gadżety – przede wszystkim jest to niezwykle rozbudowana maszyna do sprzątania, dysponująca siłą ssania 10000 Pa, wyposażona w podwójną turboszczotkę DuoRoller Riser i ulepszony soniczny system mycia podłóg VibraRise 3.0, w którym częstotliwość wibracji zwiększono do 4000 na minutę. Zarówno szczotka, jak i mop mogą zostać uniesione – przydaje się to gdy trzeba oczyścić płynne zanieczyszczenia z podłogi lub gdy maszyna musi wjechać na dywan (mopa można unieść aż o 20 mm).
Ciekawostką jest też dodatkowy, boczny mop, obracający się 185 razy na sekundę, który służy do czyszczenia listew przypodłogowych, oraz również dodatkowa, wysuwana szczotka, dzięki której maszyna jest w stanie czyścić także narożniki. Robotowi można wydawać polecenia głosowe, zaczynając od „Hello, Rocky” – w ten sposób można kazać robotowi np. rozpocząć sprzątanie, wrócić do stacji bazowej, posprzątać konkretne pomieszczenie, umyć mopa czy opróżnić zbiornik z kurzu.
Stacja bazowa
Tak rozbudowany robot wymaga odpowiedniej stacji bazowej. W przypadku Roborock S8 MaxV Ultra jest to RockDock Ultra 3.0 – stacja wyposażona jest w automatyczny dozownik płynu czyszczącego ze zbiornikiem o pojemności 580 ml (co powinno wystarczyć na 3 miesiące eksploatacji). Założenie jest takie, że robot ma być właściwie bezobsługowy, stacja służy zatem nie tylko do zrzutu nieczystości i uzupełnienia wody i detergentu, ale także myje mopa wodą o temperaturze 60°C i suszy go gorącym powietrzem.
Robot premium oznacza także cenę premium – startowa ustalona została na 6449 zł, lecz od dziś do dnia premiery (5 kwietnia) można maszynę zamówić w przedsprzedaży, w obniżonej cenie 5999 zł, przy czym do wszystkich zamówień przedsprzedażowych producent dokłada zapas płynu czyszczącego na 6 miesięcy gratis. Roboty dostępne są w wariancie czarnym i białym.
Zobacz także: Test iRobot Roomba Combo j9+. Najładniejszy robot sprzątający, ale czy najlepszy? (chip.pl)