Galaxy Tab S6 Lite jest najwyraźniej tak dobry, że Samsung nie może go porzucić
Pierwszy raz ten tablet ujrzał światło dzienne w 2020 roku, a dwa lata później doczekał się pierwszego odświeżenia. Zmian nie było zbyt dużo, bo na dobrą sprawę objęły przede wszystkim wymianę chipsetu. Minęły kolejne dwa lata i Samsung znów sobie przypomniał o tym modelu, odświeżając go po raz trzeci. Zerknijmy więc, co (o ile w ogóle) zmieniło się tym razem.
Czytaj też: Aktualizacja dla serii Galaxy S24 w drodze. Samsung w końcu naprawi problemy z aparatem
Podstawy tego urządzenia wciąż pozostają takie same. Galaxy Tab S6 Lite (2024) został więc wyposażony w 10,4-calowy panel LCD o rozdzielczości 2000 x 1200 pikseli i proporcjach 15:9. Otaczają go symetryczne, dość spore ramki o grubości 9 mm. Natomiast wszystko zamknięte jest w całkiem zgrabnej, pozbawionej zbędnych detali obudowie o grubości 7 mm. Z tyłu dostajemy pojedynczy sensor o rozdzielczości 8 Mpix, natomiast z przodu 5-megapikselową kamerkę do selfie i wideorozmów.
Pod kątem zasilania również nie uświadczymy żadnych zmian, na pokładzie nadal mamy ogniwo 7040 mAh, ma on wystarczyć na maksymalnie 14 godzin odtwarzania wideo i 12-13 godzin przeglądania stron internetowych. Ponownie tablet dostępny będzie w dwóch wersjach – Wi-Fi i LTE. Rozczarowuje również fakt, że tak samo, jak w przypadku poprzedników i tutaj mamy jedynie 4 GB pamięci RAM i 64 lub 128 GB pamięci wbudowanej, którą na szczęście wciąż można rozszerzyć przy pomocy karty microSD.
Czytaj też: Galaxy AI już za moment trafi na starsze flagowce. Znamy datę i modele
Co więc uległo zmianie? Chipset. Samsung nie pochwalił się, jaki to konkretnie procesor, ale nieoficjalnie mówi się o Exynosie 1280. Szału nie ma, jednak nie jest to też model z wyższej półki, a raczej bardziej budżetowy sprzęt. Do codziennego użytku powinien więc wystarczyć. Tym, co oczywiście również ulepszono względem poprzedników, jest system operacyjny. Galaxy Tab S6 Lite działa pod kontrolą Androida 114 z One UI 6.1. Do zestawu dołączony jest rysik S Pen.
Czytaj też: Galaxy M55 nadchodzi. Samsung szykuje kolejny sprzedażowy hit
Premiera tabletu, tak samo, jak to było w przypadku wersji z 2022 roku, odbyła się bardzo po cichu. Model został dostrzeżony najpierw na rumuńskiej stronie producenta, a potem pojawił się też na brytyjskiej witrynie. Na obu jednak wciąż brakuje ceny, co oznacza, że rozpoczęcie sprzedaży nastąpi dopiero za jakiś czas.