Co zaoferuje nam tańszy Galaxy Z Fold 6 i przede wszystkim, w jakiej cenie?
Rynek składanych smartfonów stale się powiększa, pojawiają się nowe, coraz to lepsze modele i jednocześnie rośnie zapotrzebowanie na składaki tańsze. Motorola zdecydowała się w tamtym roku na wprowadzenie do sprzedaży dwóch wersji swojego Razr 40, a jeszcze wcześniej zrobił to również Huawei, ogłaszając model Pocket S, będący dużo tańszą – a co za tym idzie też słabszą – alternatywą dla P50 Pocket. Podczas niedawnych targów MWC zadebiutowała też nubia Flip 5G – najtańszy składany smartfon na świecie, który ma kosztować 599 dolarów, a więc w przeliczeniu około 2400 złotych, a więc dużo taniej, niż trzeba zapłacić za Motorolę Razr 40. Oczywiście nadal są to dość wysokie kwoty, jednak pewne kroki w kierunku tanich składaków zostały poczynione.
Czytaj też: Składany iPhone znów opóźniony. Klienci się niecierpliwią, ale Apple’owi wyraźnie się nie spieszy
Samsung jako król tego segmentu, również szykuje swojego taniego składaka, ale o dziwo nie będzie nim Galaxy Z Flip, a Galaxy Z Fold. Z jednej strony, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że to model z klapką sprzedaje się najlepiej, taka decyzja może dziwić. Z drugiej — może być to właśnie sposób na zwiększenie popularności Folda. Niezależnie od pobudek, podczas letniego wydarzenia Unpacked mamy zobaczyć Galaxy Z Fold 6 i Galaxy Z Fold 6 Ultra – najwyraźniej gigant z nazewnictwem idzie w ślady Motoroli.
Czytaj też: Samsung szykuje jeszcze więcej wersji Galaxy Watch 7. Wszystkie dostaną świetne ulepszenie
To właśnie w ultra-składaku składaku skupią się wszystkie ulepszenia, takie jak zmiany w konstrukcji, która będzie jeszcze cieńsza (po złożeniu smartfon ma mieć 11 mm grubości) oraz szersza, przez co ekran zewnętrzny będzie miał lepsze proporcje. Wspomina się również o zestawie aparatów z Galaxy S24 Ultra, nowych zawiasach i jeszcze kilku zmianach, mających pokazać światu, że dopisek „Ultra” w nazwie, nie jest tylko dla ozdoby.
Co zatem z tańszym Foldem? Tutaj Samsung będzie musiał okroić specyfikację. Wcześniej spodziewałam się, że być może zostanie po prostu przy tym, co oferował model z zeszłego roku lub odświeży któryś z poprzednich, jednak zmiany będą o wiele większe, bo cena zostanie mocno obniżona. Zgodnie z najnowszymi doniesieniami, budżetowy Galaxy Z Fold 6 ma kosztować 799 dolarów, a więc ponad połowę mniej niż trzeba było zapłacić za Galaxy Z Fold 5. Jeśli to się potwierdzi, południowokoreański gigant będzie w stanie zaoferować nam najtańszego Folda na rynku. Do tej pory nawet Tecno Phantom V Fold nie zdołał zejść poniżej 1000 dolarów.
Czytaj też: Samsung sięga do przeszłości. Dawno zapomniana linia smartwatchy powróci?
Niestety, takie zejście z ceny wiąże się z ogromnymi zmianami w środku urządzenia. Na zewnątrz zapewne też, choć w przypadku Folda trudno wyrokować, na jakie ustępstwa można pójść w projekcie. W przypadku Flipa można zmniejszyć ekran zewnętrzny, ale w Foldzie raczej to nie przejdzie, chociaż kto wie? Osobiście spodziewam się raczej jakiegoś budżetowego chipsetu i to zapewne Exynosa, bo będzie on znacznie tańszy. Niektóre źródła wspominają również o usunięciu obsługi rysika S-Pen. Co jeszcze? Na razie nie wiadomo, pewne jest jednak, że nadchodzący tani Galaxy Z Fold 6 będzie mocno różnił się nie tylko od modelu Ultra, ale także od zeszłorocznego składaka.
Czytaj też: Samsung znów przyspieszy wakacyjne wydarzenie Unpacked. Kiedy zadebiutują nowe składaki i Galaxy Ring?
Cena będzie na pewno zachęcająca, bo kwota 799 dolarów (ok. 3200 zł) stanowi zdecydowanie łatwiejszy prób wejścia do świata składaków niż 1649 dolarów, jakie w zeszłym roku trzeba było zapłacić za Galaxy Z Fold 5. Pytanie tylko, czy to będzie się opłacało. Wszystko zależy od tego, na jakie budżetowe rozwiązania zdecyduje się Samsung.