Xiaomi robił pod górkę YouTube’owi, ale nadszedł koniec samowolki
Jedną z funkcji, mających zachęcić użytkowników do przejścia na YouTube Premium, jest możliwość korzystania z serwisu w tle. Pozwala to na słuchanie muzyki czy filmików, przy jednoczesnym robieniu innych rzeczy na telefonie lub po prostu przy wyłączonym ekranie. To spore ułatwienie, zwłaszcza kiedy lubimy sobie słuchać podcastów dostępnych w serwisie. Jest to jednak opcja płatna, choć do tej pory nie wszyscy musieli sięgać do kieszeni, by się nią cieszyć.
Czytaj też: Galaxy A55 i Galaxy A35 oficjalnie. Samsung wie, jak podbić serca swoich klientów
Wyjątek stanowili użytkownicy smartfonów Xiaomi z nakładką MIUI, a także najnowszego systemu operacyjnego producenta, HyperOS. Nie chodzi wcale o to, że Google traktował ich ulgowo, a o funkcjonalność udostępnioną przez Xiaomi. Funkcja „Odtwarzaj dźwięk wideo przy wyłączonym ekranie” dostępną w menu wideo oraz funkcję „Wyłącz ekran”, jaką znaleźć można było w przyborniku gier. Właśnie dzięki nim nie trzeba było płacić za Premium na YouTubie, by aplikacja działała w tle.
Czytaj też: Infinix rzuci wyzwanie najlepszym. Nadchodzi Note 40 Pro Plus
Użyty przeze mnie czas przeszły jest niestety celowy, bo kilka dni temu Xiaomi ogłosiło, że usuwa wspomniane opcje ze swojego systemu. Firma powołała się na wymogi zgodności, choć nietrudno domyślić się, że zapewne to Google w jakiś sposób wymusił tę zmianę. W sumie trudno się dziwić. Smartfony chińskiego giganta są niezwykle popularne, więc ich klienci stanowią naprawdę sporą potencjalną bazę użytkowników Premium. Po pozbyciu się tej funkcji, wielu z nich może zdecydować się na subskrypcję YouTube’a.
Zmiana obejmie między innymi popularne flagowe modele, takie jak seria Xiaomi 13 czy 12T. Nie ominie oczywiście najnowszych flagowców Xiaomi 14, działających już na HyperOS. Jednak tak naprawdę wszystkie urządzenia działające pod kontrolą nowego systemu oraz MIUI w wersjach 12-14 będą pozbawione tej funkcji.