Chiński robot imponuje “ludzką” szybkością i precyzją. Bez problemu obierze ogórka i odkręci butelkę

Chiński robot Astribot S1 może wykonywać ruchy z maksymalną prędkością 10 m/s i bez problemu podnieść jednym ramieniem 10 kg. Wydaje się, że idealnie sprawdzi się w fabryce lub innym zakładzie produkcyjnym, w którym liczy się “ludzka” szybkość i precyzja.
Astribot S1 to robot, który nadaje się na kucharza /Fot. Astribot

Astribot S1 to robot, który nadaje się na kucharza /Fot. Astribot

Era humanoidalnych robotów jest w rozkwicie, a nowe modele są szkolone na coraz lepszych pomocników ludzi. Liderami w dziedzinie robotyki są niewątpliwie Chiny i chyba nikogo już to nie dziwi. Na niedawno opublikowanym materiale wideo widać, jak humanoidalny robot S1 stworzony przez firmę Astribot wykonuje zadania domowe w tempie nieosiągalnym dla dotychczasowych maszyn. Skoro radzi sobie w kuchni, to nie będzie miał problemu z adaptacją także w fabryce.

Astribot S1 to rewolwerowiec wśród robotów

Firma-matka Astribot, czyli Stardust Intelligence z siedzibą w Shenzen, została założona przez Lai Jie, który współpracował z Tencent Robotics Laboratory i Hong Kong Polytechnic University. Wykorzystał on swoje doświadczenie w kierowaniu rozwojem robota kołowego Ollie.

Czytaj też: Nie płaczcie za Atlasem. Zastąpiło go robotyczne dzieło sztuki

Astribot mierzy wysoko, co odzwierciedla nawet ich nazwa, która podchodzi od słynnego i eksploatowanego w wielu filmach “Ad astra per aspera”, co oznacza w wolnym tłumaczeniu “przez trudy do gwiazd”. Firma zarządzana przez Lai Jie ma długoterminowe plany i wierzy, że ma odegrania “ważną rolę w popularyzacji robotów AI”.

Ten robot jest szybki i precyzyjny jak człowiek, ale chyba nie ma nóg /Fot. Astribot

Niezależni eksperci jednoznacznie wskazują, ze S1 to robot “najbliższy wydajności operacyjnej człowieka”. Wykorzystując uczenie przez naśladowanie, S1 może wykonać wiele skomplikowanych zadań charakterystycznych dla ludzi, które nie były do tej pory dostępne dla robotów. Maszyna jest już na ostatniej prostej testów i ma zostać wprowadzona do sprzedaży jeszcze w tym roku.

Nie ujawniono żadnych szczegółów technicznych na temat S1, ale udostępniony materiał wideo rodzi wiele pytań. Nie wiadomo, czy robot ma jakiekolwiek niezależne możliwości poruszania się, czy jest wyłącznie “humanoidalnym torsem” zamontowanym na blacie. Główną zaletą maszyny mają być zwinne ramiona zakończone manipulatorami zdolnymi do np. otworzenia szuflady, obrania ogórka czy odkręcenia butelki. Robot jest tak szybki, że może wyciągnąć obrus spod stosu kieliszków do wina, nie powodując ich wywrócenia.

Wiele wskazuje, że Astrobot S1 może się uczyć i z czasem być ulepszany. Nie wiadomo jednak, jaka będzie jego cena i do jakich sektorów gospodarki będzie przeznaczony. Czekamy na dodatkowe wieści, a najbardziej niecierpliwych odsyłamy na oficjalną stronę Astribot.