Prosumenci, czyli właściciele niewielkich instalacji słonecznych, stanowią istotny element składowy całego sektora fotowoltaiki w naszym kraju. Od kwietnia 2022 roku obowiązuje nowy system rozliczeń pomiędzy prosumentami a operatorem sieci elektroenergetycznej, który obejmuje wszystkich prosumentów, którzy po tym czasie zdecydowali się na montaż paneli słonecznych. Net-billing, o którym mowa, z grubsza polega na tym, że osobno rozlicza się wartość energii elektrycznej, którą wprowadza się do sieci i tę, którą się z niej pobiera.
Czytaj też: Ten raport ujawnia w jakim stanie jest polska fotowoltaika. Jeden region się wyróżnia
Prosumenci są wynagradzani za nadwyżki energii według średniej rynkowej ceny z poprzedniego miesiąca (RCEm). Przy takich zasadach najbardziej opłacalna sytuacja dla prosumenta jest taka, gdy wartość RCEm jest jak najwyższa. Ostatnie dane opublikowane przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne nie napawają jednak optymizmem.
Fotowoltaika w Polsce. Jaka jest najnowsza wartość RCEm za marzec 2024?
Najwyższa dotąd wartość RCEm wynosiła 1017,27 złotych za MWh i odnosiła się do sierpnia 2022. Od tamtego czasu można zaobserwować na stronie PSE, że podstawa do rozliczeń jest systematycznie obniżana. Początek 2024 roku dawał pewne nadzieje prosumentom, ponieważ cena za styczeń podniosła się względem miesiąca poprzedniego i przekroczyła nawet 400 złotych za MWh.
Czytaj też: Kolejne sklepy w Polsce zasilane energią ze słońca. Fotowoltaika święci tryumfy w handlu
Kolejne miesiące 2024 roku jednak nie wskazują na istotną zmianę tendencji. Udowadniają to najnowsze dane za marzec. RCEm dla tego miesiąca wynosi jedynie 249,12 złotych za MWh. Jest to wartość aż o 75 złotych niższa niż w poprzednim miesiącu i stanowi mniej niż jedną czwartą najwyższej ceny z sierpnia 2022.
Czytaj też: Polak, Chińczyk, dwa bratanki. Fotowoltaika z Azji wpłynie do Europy szerokim strumieniem
Nadzieje na pewne zmiany w systemie net-billingu pojawiają się wraz z nowymi zasadami, które mają obowiązywać od lipca tego roku. Według pierwotnego pomysłu prosumenci mieli być rozliczani nie na podstawie średniej ceny miesięcznej, a średniej godzinowej. Obecnie toczą się prace nad projektem zmian. System godzinowy prawdopodobnie nie będzie jednak obligatoryjny dla prosumenta – właściciel fotowoltaiki docelowo sam zdecyduje o sposobie rozliczania się z operatorem, czytamy w serwisie Infor.pl.