Seria P70 to nie jedyne, nad czym teraz pracuje Huawei
Huawei mocno stracił na znaczeniu na smartfonowym rynku, a wszystkiemu winne były sankcje nałożone przez USA, które uniemożliwiły producentowi korzystanie z amerykańskich technologii. Chociaż globalnie sytuacja firmy wciąż nie wygląda dobrze, na rynku chińskim Huawei zaczyna coraz mocniej piąć się w górę – zarówno jeśli chodzi o modele klasyczne, jak i te składane. Najwyraźniej więc wysiłki firmy skierowane są właśnie na pozyskanie chińskich klientów i obecnie trudno powiedzieć, czy po tym nastąpi również próba pozyskania innych rynków.
Czytaj też: Samsung szykuje jeszcze więcej składaków. Galaxy Z Flip 6 również pojawi się w dwóch wersjach?
Obecnie Huawei szykuje się do wprowadzenia do sprzedaży serii P70, o której plotki krążą już od dłuższego czasu. Premiera tych modeli ma się odbyć jeszcze w tym miesiącu, choć niektóre źródła wieszczą pewne opóźnienia. Tym razem nie będziemy się jednak skupiać na nadchodzących flagowcach, a na urządzeniach nieco bardziej odległych, bo wciąż pozostających jedynie w sferze doniesień i ewentualnych planów.
Mowa o zestawie słuchawkowym Vision Pro do mieszanej rzeczywistości oraz o potrójnie składanym smartfonie. Wspomniany zestaw zostanie rzekomo wyposażony we flagowej klasy chipset, który zapewni bardziej wciągające i płynne wrażenia. Huawei rozwiązał ponoć jedną z głównych bolączek podobnych sprzętów – problemy z przegrzewaniem. Vision Pro mają poradzić sobie z tą kwestią przy pomocy solidnego mechanizmu chłodzącego. Z wcześniejszych plotek wiemy, że nadchodzący rywal gogli Apple’a będzie mógł pochwalić się znacznie lżejszą konstrukcją o wadze jedynie 250 gramów, panelami MicroOLED 4K od Sony oraz zdecydowanie niższą ceną, oscylującą w okolicach 15 tys. juanów (ok. 8400 zł).
Czytaj też: Celowe działanie czy kolejny błąd? One UI 6.1 popsuło Galaxy S23 Ultra
Druga nowość – potrójnie składany smartfon, również wygląda ciekawie. Dostaliśmy nawet szkic projektu, który ukazuje nam składaną konstrukcję w kształcie litery Z lub S, dającą możliwość uzyskania ekranu o przekątnej około 10”. Po złożeniu ma mieć rozmiar około 6,4”, choć z pewnością będzie grubszy od rozwiązań konkurencji. Panele do niego dostarczy firma BOE, a zawiasami zajmą się takie firmy, jak Zhaoli i Fusda. Huawei zaczął już podobno robić szeroko zakrojone zakupy komponentów, co może oznaczać, że urządzenie nie pozostanie tylko w sferze pomysłów i ostatecznie trafi na rynek.
Czytaj też: Galaxy Z Fold 6 będzie lżejszy i cieńszy od poprzednika, ale czy od konkurencji też?
Na razie jednak informacje o obu nowościach są dość ograniczone i wciąż brak większych konkretów, dlatego lepiej podchodzić do nich z dystansem. Jeśli faktycznie ich premiera zbliża się wielkimi krokami, jak sugerują to przecieki, z pewnością jeszcze nie raz o nich usłyszymy.