Jeszcze więcej pamięci na dane — iPhone 16 Pro dostanie kolejne przydatne ulepszenie
Wśród licznych ulepszeń, jakie Apple zaserwował nam w ramach zeszłorocznej serii iPhone 15, pojawiła się dość drobna zmiana, na którą wiele osób mogło nawet nie zwrócić uwagi. Chodzi o dostępne konfiguracje i ceny modelu Pro Max. iPhone 14 Pro Max kosztował od 7199 złotych i taką samą kwotę trzeba było zapłacić za jego bezpośredniego następcę. Niby nic specjalnego, ale Apple zrobił nam tutaj świetną niespodziankę, bo brak podwyżki jest o tyle zaskakujący, że najbardziej podstawowa wersja iPhone’a 15 Pro Max ma nie 128 a aż 256 GB pamięci wbudowanej. Taka sama sytuacja była na całym świecie, gigant z Cupertino zaoferował dwukrotnie większą ilość pamięci masowej bez podnoszenia ceny smartfona.
Czytaj też: iPhone 16 Pro może być w końcu pozbyć się irytującego problemu z aparatem
Taka zmiana objęła jedynie najmocniejszy model w serii, ale jeśli wierzyć najnowszym doniesieniom, w tym roku podobny los czeka również iPhone’a 16 Pro. W zeszłym roku wersja 256 GB była sprzedawana w USA za 1099 dolarów, jednak Apple nie chce zaczynać od tego pułapu cenowego i zażąda za „szesnastkę” w wersji Pro i konfiguracji 256 GB tyle samo, ile trzeba było zapłacić za najbardziej podstawowy wariant. Oznacza to kwotę w wysokości 999 dolarów.
To świetna wiadomość, bo bądźmy szczerzy, w wielu przypadkach 128 GB (bez możliwości rozszerzenia kartą microSD) staje się po prostu niewystarczające. Problem w tym, że nie każdy może mieć tutaj powód do radości, bo brak podwyżek związanych z większą pamięcią nie będzie globalny. Zgodnie z raportem, tylko w Chinach i USA, gdzie Apple naprawdę chce napędzić sprzedaż, klienci kupią iPhone’a 16 Pro 256 GB w tej samej cenie, co zeszłoroczna wersja 128 GB. Pozostałe kraje, w tym również Polska, będą musiały głębiej sięgać do kieszeni. iPhone 15 Pro w tej wersji kosztował od 6599 złotych i raczej taniej nie będzie.
Czytaj też: Naprawa iPhone’ów będzie teraz łatwiejsza i mniej kosztowna. Apple wprowadza kolejne zmiany
Zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę wszystkie inne zmiany i ulepszenia, jakie gigant z Cupertino planuje wprowadzić w tym roku. Chociaż najczęściej amerykański rynek omijają coroczne podwyżki cen, pozostałe rynki nie mają już tak lekko. Seria iPhone 16 ma przynieść sporo nowości, a przede wszystkim sztuczną inteligencję. Wspomina się też o ulepszonych aparatach z nową powłoką, lepszym procesorze, dłuższej żywotności akumulatorów czy też zwiększonej ilości pamięci w modelach Pro, które w najbardziej „wypasionej” wersji mają oferować nawet 2 TB pamięci.
Czytaj też: Nowa wersja iPadOS 17 potwierdza największe ulepszenie w iPadach Pro
Są to oczywiście tylko doniesienia i na razie nie można całkowicie na nich polegać. Wydaje się jednak, że podobny ruch ze strony Apple’a jest bardzo prawdopodobny, zwłaszcza w połączeniu ze wszystkimi innymi usprawnieniami, jak również tym, że producent już w poprzednich latach przyzwyczaił nas do tego, że to, co w jednym roku dostają najdroższe modele, w kolejnym trafia na pokład tych tańszych. Najwyraźniej tyczy się to również iPhone’ów Pro.