USS Montana i jego wyjątkowy napęd MHD kluczem do operacyjnej potęgi?
Niszczenie okrętów podwodnych nie różni się specjalnie od zwalczania innego sprzętu na wojnie. Przynajmniej na tym najwyższym szczeblu, bo niezmiennie taki okręt najpierw trzeba wykryć, a następnie zaatakować. Tyle tylko, że to pierwsze jest znacznie trudniejsze od wykrycia sił naziemnych czy powietrznych i wcale nie pomaga w tym fakt, że okręty podwodne są w porównaniu do myśliwców niczym żółwie. Oceaniczne i morskie wody ukrywają je tak skutecznie, że zwykle tylko sonary, czyli urządzenia wykrywające fale dźwiękowe są w stanie je wykryć i zlokalizować.
Czytaj też: Te pociski są ogromnym zagrożeniem. Marynarka USA właśnie zestrzeliła jeden z nich
Sonary dzielą się z kolei na dwie główne grupy – pasywne i aktywne. W większości przypadków marynarki używają tych pierwszych, które nasłuchują, w ogóle nie dając podwodnemu światu o sobie znać, bo sama aktywacja aktywnego sonaru jest dla wrogów jednym wielkim “hej, tutaj jesteśmy”, dając okazję do wystrzelenia torped. To samo w sobie generuje różnego rodzaju problemy (m.in. konieczność znania sygnatury akustycznej wrogich okrętów) i potencjalne taktyczne rozwiązania (umyślne używanie wabików), które są znane od dekad, ale mimo rozwoju technologii, ciągle jedna zasada nie uległa zmianie – im okręt podwodny jest cichszy, tym lepiej.
Czytaj też: Nowa broń dla amerykańskich okrętów potrzebna na wczoraj. Tak marynarka USA chce je chronić
Dlatego właśnie tak ciekawym okrętem jest USS Montana (SSN-749) amerykańskiej marynarki, który to doczekał się napędu “Silent Caterpillar Drive” na bazie magneto-hydrodynamicznego (MHD) systemu opracowanego w ramach programu PUMP agencji DARPA. Ten rodzaj napędu bezpośrednio zapowiada nową erę w technologii stealth dla okrętów podwodnych Marynarki Wojennej USA, wykorzystując nadprzewodzące magnesy do przyspieszania wody i tworząc tym samym praktycznie niewykrywalną, bo całkowicie nieruchomą metodę napędzania okrętu podwodnego. Tradycyjne systemy napędowe są wręcz prehistoryczne na jej tle, bo wykorzystują np. obracające się śmigła, które są wykrywalne przez pasywny sonar ze względu na emitowany przez nie hałas i wibracje. Na tym jednak się to nie kończy.
Czytaj też: Potężny sprzęt dla lotnictwa USA pod znakiem zapytania. Mayhem miał być rewolucją
Dodatkową korzyścią napędu MHD jest jego wewnętrzna konfiguracja, bo w przeciwieństwie do konwencjonalnych systemów, które wymagają zewnętrznych śmigieł, ten rodzaj napędu jest całkowicie zawarty w kadłubie okrętu podwodnego. Ta konstrukcja nie tylko przyczynia się do stealth okrętu, ale także zmniejsza ryzyko uszkodzenia systemu napędowego przez zagrożenia zewnętrzne. Weryfikacja tego potencjału jest z kolei nieodległa, bo okręt podwodny USS Montana już przygotowuje się do realizacji prób morskich na rzece w stanie Maine.