Copilot+ – Adobe poważnie traktuje nową platformę

Jesteśmy świeżo po premierze nowych urządzeń Microsoftu. Nowa kategoria komputerów PC pracujących w oparciu o platformę ARM ma konkurować wydajnością z Apple Silicon. Na początek na rynek trafi około 40 modeli urządzeń Copilot+ PC – będą to nowe Surface od Microsoftu, ale także komputery innych firm. Nowy system wymaga jednak także odpowiednio bogatej bazy oprogramowania – już raz próbowano na rympał ARM w świecie Windows i skończyło się marnie. Tym razem jednak wraz z Copilot+ pojawia się także i software od potentatów – między innymi od Blackmagic i Adobe.
Copilot+
Copilot+

Adobe i Blackmagic wykorzystają potencjał NPU nowych maszyn

Nie będę wchodził w szczegóły dotyczące nowych maszyn – zrobił to już mój redakcyjny kolega. Przypomnę jedynie, że użyte w nich układy SoC Qualcomm Snapdragon X Elite i Plus to nie tylko CPU, w tej samej strukturze krzemowej zintegrowane są bowiem także układy GPU i NPU. I właśnie potencjał tej ostatniej jednostki, układu wyspecjalizowanego w wykonywaniu zadań związanych z uczeniem maszynowym może okazać się przełomem.

Układy NPU nie są w świecie Windows PC zupełną nowością, ale stosowane były rzadko, a ich potencjał był do tej pory wykorzystany bardzo słabo. Wymagające zadania związane z AI łatwiej(?) i pewniej było wykonywać, sięgając po zasoby GPU.

Adobe Lightroom

W przypadku Copilot+ PC sytuacja wygląda inaczej, NPU jest bowiem nieodłączną częścią systemu. Wykorzystanie drzemiącej w nim mocy zapowiedziało już poza Microsoftem wiele firm, mnie jednak szczególnie zainteresowały dwie: Blackmagic, twórca profesjonalnego oprogramowania do nieliniowego montażu wideo i color gradingu Da Vinci Resove, zapowiedział wprowadzenie wykorzystujących NPU masek AI, służących do prostej i wydajnej edycji i dodawania efektów wizualnych do obiektów i ludzi.

Adobe Lightroom Classic

Adobe także w swoim oprogramowaniu dodaje coraz więcej funkcji związanych wykorzystujących AI, a wraz z premierą Copilot+ PC pojawiły się też odpowiednie wersje Photoshopa, Lightrooma i Adobe Express – inne aplikacje, w tym Illustrator, Premiere Pro itp odpowiednio przystosowane wersje otrzymają latem.

Jeśli nie NPU, to GPU, czyli Adobe aktualizuje także wersje dla PC x64

Nowe wersje Lightrooma i Lightrooma Classic (ale nie Photoshopa) są od dziś dostępne także dla użytkowników zwykłych PC. Poprawiono w nich między innymi działanie funkcji „rozmycie obiektywu” i pędzli wykrywających obiekty, a we wczesnym dostępie pojawiło się – dodałbym, że w końcu – wykorzystujące Adobe Firefly wypełnianie generatywne, dostępne między innymi w pędzlu leczącym. Przy braku NPU AI Adobe wykorzystuje oczywiście intensywnie GPU, więc nowe narzędzia mocno są uzależnione od znajdującej się w komputerze karty graficznej.

Poza funkcjami AI pojawiło się oczywiście kilka innych ciekawostek. Jedną z nich jest – znów, chciałoby się powiedzieć „w końcu” – tethering działający z aparatami Sony i nowymi Canonami, niestety, na razie tylko kablowy. Dobre jednak i to, gdyż jak do tej pory użytkownicy Sony skazani byli albo na potworny soft Sony, albo na doskonały, ale kosztowny Capture One Pro.

Adobe Lightroom Classic
Pędzel leczący wykorzystujący wypełnianie generatywne w Lightroomie Classic

NPU Na Copilot+ PC niekoniecznie przyspieszy wykonywanie związanych z takimi funkcjami zadań (wydajne GPU może być trudno pobić), ale raczej na pewno zmniejszy ich koszt energetyczny, co jest kluczowe w sprzęcie mobilnym. Wystarczy porównać zachowanie Apple Silicon i x64 pod dużym obciążeniem, by doskonale było widać, z czym współczesne mobilne PC mają największy problem. Jeśli nowe komputery ARM zdołają nawiązać rywalizację wydajnościową z procesorami M3 i ich następcami, to będzie to znakomita wiadomość dla wszystkich użytkowników.