Wideotest – Nissan Ariya w wariancie Evolve+
Śmiało możemy powiedzieć, że Nissan Ariya to jeden z najlepiej poznanych przeze mnie samochodów, bo w gościł u mnie już po raz trzeci. Za nami testy zimowe, testy letnie, a teraz przyszedł czas na sprawdzenie najmocniejszego wariantu, w najbogatszej wersji wyposażenia.

Wariant Evolve+ to nie tylko wszystkie dostępne dodatki, ale również podniesiona moc, akumulator o pojemności 87 Wh oraz napęd e-4ORCE. Czyli praktycznie wszystko, co Nissan ma do zaoferowania swoim klientom.
Czytaj też: Szybki weekend z Cuprą Leon VZ Cup. Zalety są tu wadami i… odwrotnie

Co ciekawe, pomimo ogromnej mocy, Nissan Ariya w wersji Evolve+ okazał się bardziej oszczędny od poprzednich wersji, jakimi miałam okazję podróżować. Ale jak to bywa w przypadku aut elektrycznych i ich zużycia, to jedno wielkie – to zależy. Wszystkich szczegółów oraz tego, ile kosztuje najlepiej wyposażona Ariya, dowiecie się z powyższego materiału wideo, a sekcja komentarzy czeka na Wasze opinie. Koniecznie dajcie znać, co myślicie o cenie auta, szczególnie na tle niemieckiej konkurencji.