Za ostatnimi dokonaniami stoją przedstawiciele Heriot-Watt University, którzy ograniczyli czas potrzebny na takie modelowanie ze stu dni do zaledwie 24 godzin. Toruje to drogę wydajnego wychwytywania i składowania dwutlenku węgla. Ten niezwykle powszechny gaz cieplarniany stanowi głównego winowajcę postępujących zmian klimatu, choć oczywiście nie należy zapominać o roli człowieka w jego wytwarzaniu.
Czytaj też: Dwutlenek węgla zamienili w prąd. Tak może wyglądać przyszłość energetyki
A skoro nawarzyliśmy piwa, to teraz wypadałoby je wypić. Inżynierowie ze Szkocji szukają wydajnych metod zwalczania problemu i chętnie korzystają w tym celu z pomocy sztucznej inteligencji. Wygląda na to, że przyjęte podejście zapewnia oczekiwane rezultaty, czego najlepszym przykładem jest skrócenie modelowania procesu wychwytywania dwutlenku węgla ze stu dni do zaledwie jednego.
Wszystko w ramach projektu ECO-AI, który pozwala nie tylko skrócić czas modelowania, ale jednocześnie zmniejsza koszty tego typu działań. To oczywiście mile widziany aspekt, który powinien przełożyć się na popularyzację technologii z zakresu wychwytywania i składowania dwutlenku węgla.
Postęp dokonany w usuwaniu dwutlenku węgla był możliwy dzięki udziałowi sztucznej inteligencji i powinien przełożyć się na spadek kosztów związanych z realizacją tego zadania
Pośrednio na takich rozwiązaniach powinniśmy skorzystać wszyscy, natomiast bezpośrednim beneficjentem dokonanych postępów będą przedsiębiorstwa odpowiedzialne za emisje szkodliwych substancji, które teraz będą mogły być wydajniej usuwane zanim w ogóle trafią do atmosfery. A jeśli bezpieczne i wydajne składowanie dwutlenku węgla stanie się możliwe – z ograniczeniem dotychczasowych kosztów i czasu potrzebnego na realizację tego celu – to walka ze zmianami klimatu powinna stać się odczuwalnie łatwiejsza.
Czytaj też: Energia odnawialna vs paliwa kopalne. Banki wskazały, która inwestycja jest bardziej ryzykowna
Wyróżniającym aspektem tej technologii, podobnie jak innych narzędzi oddelegowanych do wychwytywania i składowania dwutlenku węgla, jest gromadzenie tego związku zanim w ogóle znajdzie się w atmosferze. Możemy sobie wyobrazić montowanie odpowiednich filtrów na przykład w elektrowniach bądź fabrykach, gdzie będą one na czas gromadziły emitowane gazy, a następnie magazynowały je w wyznaczonych miejscach.