Projekt 821 to pierwszy na świecie superjacht napędzany wodorem
Ze sceny nawołują do dbania o środowisko, a poza nią nie mają problemu, żeby np. utrzymywać swoje prywatne odrzutowce i regularnie z nich korzystać. Leonardo Di Caprio, Travis Scott, Oprah Winfrey, czy Taylor Swift. Jest ich sporo, ale na szczęście najbogatsi tego świata w jednej sferze będą mogli przestać być hipokrytami, bo wreszcie dostaną sposobność do tego, żeby nie musieć porzucać luksusu a przy tym dalej emanować tym, jak to wiele robią dla planety. Projekt 821 to bowiem pierwszy na świecie superjacht napędzany wodorem, a więc (w przypadku odpowiedniej produkcji) ekologicznym paliwem, którego wykorzystywanie generuje głównie tlen i wodę.
Czytaj też: Europa łaknie coraz więcej OZE. Na takiej ekologii zarabiają tylko Chiny, a nie my
W przełomowym kroku w kierunku zrównoważonego sektora morskiego zwodowano wreszcie pierwszy na świecie superjacht napędzany wodorem od firmy Feadship. Oficjalnie nazwany mianem Projekt 821, ten jacht po raz pierwszy wypłynął na szerokie wody w Amsterdamie. Miało to miejsce 4 maja 2024 roku i samo w sobie stanowi znaczący kamień milowy w dążeniu do wykorzystania technologii zielonego wodoru w luksusowych jednostkach pływających. Nie bez powodu bowiem wodór jest często wychwalany jako kluczowy gracz w dziedzinie alternatywnej energii, obiecując zrewolucjonizowanie różnych branż dzięki swojemu potencjałowi do dostarczania czystej energii.
Projekt 821 został zaprojektowany po to, aby przesunąć granice technologii wodorowej, a to szczególnie w sektorze superjachtów, które napotykają unikalne wyzwania w przyjęciu tak zaawansowanych rozwiązań. Jednym z takich istotnych wyzwań, które ma na celu rozwiązać Projekt 821, jest brak ustalonych przepisów dotyczących przechowywania wodoru i systemów ogniw paliwowych. Aby poradzić sobie z tymi nieznanymi wodami, firma Feadship współpracowała z brokerami superjachtów Edmiston i Lloyd’s Register, opracowując nowe technologie oraz proponując protokoły dla jachtów o długości przekraczającej 100 metrów.
Czytaj też: Paliwo przyszłości z kolejnym wielkim odkryciem. Magnesy są kluczem do ekologicznego wodoru
Efektem tych prac jest właśnie Projekt 821, który wyróżnia się wydłużonym specjalnie kadłubem, mającym za zadanie pomieszczenie specjalnych kanałów wentylacyjnych. Jest to podyktowane właśnie wykorzystywaniem wodoru, który stawia przed projektantami kilka trudności związanych z przechowywaniem i obsługą. To paliwo ma zaledwie jedną dziesiątą gęstości oleju napędowego i musi być przechowywane pod wysokim ciśnieniem w ekstremalnie niskiej temperaturze -253°C. W przypadku Projektu 821 oznacza to konieczność przewożenia ponad czterech ton wodoru, aby zasilać 16 ogniw paliwowych za pośrednictwem specjalnych tablic rozdzielczych, które dostarczają prąd stały.
Czytaj też: Polacy stworzyli ekologiczne paliwo. Teraz zamierzają pójść o krok dalej
Jednak z powodu obecnych ograniczeń technologii wodorowej, Projekt 821 nie może polegać wyłącznie na wodorze, aby zaspokoić wszystkie swoje potrzeby energetyczne. Jacht jest w stanie poruszać się na krótkich odcinkach z prędkością poniżej 18 km/h, ale na dłuższe podróże musi przewozić metanol, który może być łatwiej przechowywany i używany do zasilania ogniw paliwowych, gdy wodór stanie się niedostępny. Jednak nawet mimo tego dualizmu, Projekt 821 demonstruje ogromny potencjał technologii wodorowej w superjachtach, bo energia wodorowa może zaspokoić do 78% tzw. “obciążenia hotelowego” jachtu, czyli wszystkich potrzeb energetycznych niezwiązanych z napędem, takich jak ogrzewanie i klimatyzacja przez okrągły tydzień.