X-Plane z dwoma faworytami. Ten program DARPA zrewolucjonizuje drony VTOL
DARPA kontynuuje swój program AdvaNced airCraft Infrastructure-Less Launch And RecoverY (ANCILLARY) po wybraniu projektu firmy Northrop Grumman i Sikorsky do następnej fazy. W dużym skrócie inicjatywa ta ma na celu opracowanie autonomicznego samolotu X-Plane zdolnego do podejmowania pionowego startu i lądowania (VTOL), który będzie mógł latać na długie dystanse i operować zarówno w trudnych lokacjach lądowych, jak i na małych okrętach przy niekorzystnych warunkach pogodowych. Celem jest bowiem opracowanie drona, który może startować i lądować jak śmigłowiec, a jednocześnie latać efektywnie jak samolot ze stałymi skrzydłami, aby zrewolucjonizować zdolności operacyjne dronów VTOL.
Czytaj też: Chiny i USA idą na wojnę z nowym zagrożeniem. Wojsko już się przygotowuje
X-Plane będzie więc bezzałogowym i automatycznie poruszającym się dronem, który może działać niezależnie od tradycyjnej infrastruktury, co jest kluczowe dla misji wymagających elastyczności i szybkiego rozmieszczenia w trudnych warunkach. Zanim jednak Amerykanie doczekają się go na służbie, trochę czasu jeszcze minie, bo aktualnie realizacji ANCILLARY przeszła do fazy 1b. Teraz dwie wybrane firmy, bo Northrop Grumman i Sikorsky w ciągu następnych 10 miesięcy skoncentrują się na dopracowaniu swoich projektów, zwiększeniu dokładności modelowania, przeprowadzeniu testów kluczowych podsystemów oraz zmniejszeniu potencjalnych problemów technicznych.
Celem fazy 1b programu ANCILLARY jest popchnięcie X-Plane aż do konstrukcji demonstratora lotu, którego testy planowane są na początek 2026 roku. Tak też projekt proponowany przez firmę Northrop Grumman charakteryzuje się prostym skrzydłem z podwieszanymi na końcach gondolami, które wspierają poziome wirniki do lotu VTOL. Na tyle znajduje się śmigło pchające oraz odwrócony ogon w kształcie litery V. Specyfikacja wspomina o wytrzymałości do ponad 20 godzin, promieniu misji rzędu 185 km i możliwości transportowania ładunku o wadze do 27,2 kg.
Czytaj też: Waleczni Patrioci na okręty USA! PAC-3 MSE zawalczą o czyste niebo
Z kolei proponowany przez firmę Sikorsky projekt X-Plane sprowadza się do drona o prostych i długich skrzydłach oraz z bliźniaczymi śmigłami pchającymi. Dron ten startuje i ląduje na swoim ogonie, wykorzystując przy tym bliźniacze stateczniki ogonowe aż do momentu przejścia w tryb lotu poziomego. Sikorsky już rozpoczął testy lotnicze w celu doskonalenia kontroli i aerodynamiki swojego nowatorskiego dzieła, które może się pochwalić systemem sterowania MATRIX i planowanym do integracji 136-kg napędowym systemem hybrydowym.
Czytaj też: Nie mają skrupułów. Znany producent kart graficznych handluje z Rosją, ale USA też nie gardzi
W obu przypadkach projekty mają być w stanie realizować nie tylko misje logistyczne, ale też wywiadu, nadzoru i rozpoznania (ISR) z wykorzystaniem sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, ANCILLARY jest zgodny ze strategią Pentagonu na przyszłe konflikty na dużą skalę, która wykorzysta tego typu sprzęty w logistyce międzyokrętowej i okrętowo-lądowej, ustanawianiu sieci czujników oraz długotrwałych operacji ISR.