W watchOS 11 beta 1 odkryto całkiem przydatną nową funkcję dla zegarków Apple Watch
10 czerwca odbyła się konferencja WWDC, podczas której Apple zapowiedział najważniejsze funkcje przygotowane dla swoich systemów operacyjnych. Nie zabrakło wśród nich najnowszej wersji watchOS, mającej przynieść kilka ciekawych dodatków dla posiadaczy smartwatchy producenta. Już jesienią pojawi się nowa aplikacja Vitals, która centralizuje kluczowe wskaźniki zdrowia, zbiera je w jednym miejscu, zapewniając w ten sposób całościowy obraz stanu zdrowia. W Aplikacji Trening pojawi się z kolei nowy wskaźnik „Obciążenie treningowe” oraz funkcja „Daj znać”, a ulepszeń doczekają się także pierścienie aktywności, bo będzie można dostosowywać ich wygląd do własnych potrzeb.
Czytaj też: Galaxy Watch 7 Ultra ceną pobije model od Apple’a. Samsung może nieźle nas zaskoczyć
Ponadto Apple wprowadzi inteligentny stos z widżetami, tarcze zdjęć czy nowe funkcje ułatwiające korzystanie z Apple Watch osobom niepełnosprawnym. Świetnym dodatkiem będzie też aplikacja Tłumacz, pozwalająca na tłumaczenie języków bezpośrednio na zegarku, bez konieczności sięgania po smartfona. Są to oczywiście najważniejsze ze zmian, jakie gigant z Cupertino wprowadzi w watchOS 11. Inne, te mniejsze, zaczynają się powoli pojawiać, bo system jest obecnie w fazie testów beta, które ujawniają inne przygotowane przez producenta ulepszenia.
Według raportu 9to5Mac, pierwsza deweloperska beta systemu wreszcie pozwoli użytkownikom Apple Watch na zmianę dźwięków dzwonka i powiadomień. Nie jest to może spektakularna funkcja, ale bardzo przydatny dodatek. Na początku będziemy mieli do dyspozycji osiem opcji dzwonków i dziewięć dźwięków alertów. Pozwoli to na ustawienie indywidualnych melodii dla różnego rodzaju powiadomień, dzięki czemu nie będą się nam mieszać i od razu będziemy wiedzieć, czy dostaliśmy SMS-a, e-maila, przypomnienie z kalendarza czy wiadomość na komunikatorze innej firmy.
Czytaj też: Galaxy Ring pozuje w etui ładującym. Przed premierą wiemy o tym pierścieniu prawie wszystko
Z racji, że jest to dopiero początek testów, funkcja wydaje się jeszcze niedopracowana, choć istnieje możliwość, iż Apple będzie chciał ją trochę ograniczyć. Na razie bowiem nie ma opcji wybrania dźwięków innych firm dodanych do GarageBand lub zakupionych w iTunes Store. Jeśli to ograniczenie nie zniknie przed jesienną premierą stabilnej wersji, posiadacze Apple Watch będą zmuszeni ograniczyć swój wybór tylko do kilku dźwięków oferowanych przez watchOS 11, a to z pewnością się im nie spodoba.
Czytaj też: OnePlus zapowiada rewolucję w smartfonach. W końcu taką, jakiej potrzebujemy
Na szczęście do stabilnego wydania systemu pozostało jeszcze sporo czasu. Oprogramowanie dostępne jest obecnie w wersji beta 1, tylko dla zarejestrowanych w programie deweloperów. Publiczne testy ruszą natomiast za jakiś miesiąc, a w tym czasie jeszcze wiele może się zmienić.