CMF Watch Pro 2 i CMF Buds Pro 2 zbliżają się do premiery
Pod koniec września ubiegłego roku Nothing, w ramach swojej submarki CMF, wprowadziło na rynek słuchawki Buds Pro i smartwatch Watch Pro. Urządzenia dostępne są o dziwo także w Polsce, więc można się spodziewać, że ich kolejne generacje także bez problemu kupimy w naszym kraju. Do tej pory o CMF Watch Pro 2 i CMF Buds Pro 2 wiedzieliśmy raczej niewiele, bo większość uwagi skupiał na sobie CMF Phone 1, czyli pierwszy smartfon tej marki. To się jednak zmieniło dzięki urzędowi certyfikacyjnemu IMDA, w którym oba urządzenia właśnie się pojawiły, choć niestety, nie zdradza to nam ich szczegółów.
Czytaj też: Seria Xiaomi 14T zapowiada się świetnie. Pojawiają się szczegóły przygotowywanych ulepszeń
Zarówno CMF Watch Pro 2, jak i CMF Buds Pro 2 pojawiły się w bazie certyfikacyjnej IMDA w Singapurze. Urządzenia te mają odpowiednio numery modeli D398 i B172 i jest to jednoznaczne potwierdzenie, że niedługo trafią na rynek. Watch Pro 2 został wymieniony w kategorii Bluetooth, co raczej potwierdza, że nie ma co liczyć na wersję LTE. I w zasadzie to wszystko, co na razie o nich wiemy, ale z racji, że premiera zbliża się wielkimi krokami, w najbliższym czasie powinniśmy dowiedzieć się więcej na ich temat. Wydarzenie zostało bowiem zaplanowane na 8 lipca.
Tymczasem zerknijmy na to, co oferowały CMF Watch Pro i Buds Pro, bo to może nam trochę powiedzieć o tym, czego powinniśmy się spodziewać po następcach. Słuchawki Buds Pro zostały ukryte w okrągłym, płaskim etui przypominającym puderniczkę. Oferują aktywną redukcję szumów z deklarowaną redukcją 45 dB w szerokim zakresie 5000 Hz. Mają też najbardziej pojemny akumulator ze wszystkich słuchawek Nothing, bo zapewniają 6,5 godziny pracy z ANC i 11 godzin bez ANC, natomiast z użyciem etui ładującego, ten czas wydłuża się do 39 godzin.
Czytaj też: Galaxy Buds 3 czeka metamorfoza. Samsung znów zainspiruje się konkurencją
Natomiast smartwatch CMF Watch Pro wyposażono w duży 1,96-calowy wyświetlacz AMOLED o rozdzielczości 410 x 502 i maksymalnej jasności ponad 600 nitów. Wyświetlacz odświeża się z częstotliwością 58 Hz, co zapewnia płynniejsze wrażenia w porównaniu do 30 Hz w innych, niedrogich smartwatchach. Z funkcji zdrowotnych znajdziemy tu opcję monitorowania tętna i nasycenia krwi tlenem w czasie rzeczywistym, monitorowanie snu i stresu. Do tego zintegrowana nawigacja GPS zapewnia śledzenie lokalizacji podczas biegania, jazdy na rowerze, chodzenia i pieszych wędrówek. Akumulator o pojemności 340 mAh ma wystarczyć nawet na 13 dni pracy.
Czytaj też: Szykujcie portfele. Wiemy, ile będą kosztować tegoroczne nowości od Samsunga
Oba urządzenia są raczej budżetowe, bo słuchawki w dniu premiery w Polsce kosztowały 229 złotych, natomiast zegarek 309 złotych i podobnych cen powinniśmy się spodziewać także teraz.