Redaktor serwisu PC World przeprowadził testy wszystkich obecnie popularnych przeglądarek, aby sprawdzić, które z nich najlepiej współpracują z urządzeniami Copilot+, napędzanymi przez procesory Snapdragon X. I wyniki mogą być zaskakujące, gdyż globalny lider rynku jest tutaj dopiero na trzeciej pozycji.
Jaka przeglądarka najlepsza dla maszyny Copilot+?
Jak informował Microsoft, komputery Copilot+ mają bez problemu obsługiwać aplikacje dla systemów x86. Będzie tak się działo nie tylko dzięki samym programistom, którzy stworzą wersję swoich aplikacji z uwzględnieniem Arm, ale również trybowi emulacji, jaki ma Windows 11 na nowych urządzeniach. Oczywiście nie jest możliwe, aby z dnia na dzień przetestować wszystkie programy na rynku, ale przeglądarki to podstawa korzystania z sieci.
Redaktor serwisu PC World sprawdził, jak wypadają Google Chrome, Opera, Microsoft Edge, Mozilla Firefox, Vivaldi i Brave. Jak wyglądał test? Otwierane były witryny z multimediami, stosowane rozszerzania oraz mierzona szybkość ładowania stron itp. Ponadto użyte zostały benchmarki WebXPRT 4 firmy Principled Technologies (który wykorzystuje kombinację HTML5, JavaScript i WebAssembly do naśladowania typowych zadań internetowych) oraz Speedometer 3 (który teraz informuje, jak szybko przeglądarka będzie reagować podczas korzystania z niej). Wyniki?
Czytaj też: Co potrafi Copilot+, a czego nie mają inne pecety? Oto najważniejsze różnice
Mozilla Firefox zwycięzcą – dosłownie o krok przed Edge, czyli przeglądarką Microsoftu, który odpowiada za pojawienie się idei Copilot+! Zauważmy jednak, że Chrome straciło do nich prawie 100 punktów, co stanowi naprawdę dużą różnicę.
W Speedomter 3 Mozilla wygrywa z wyraźną przewagą, a Chrome znowu uplasowało się na trzeciej pozycji. Natomiast twórcy przeglądarki Vivaldi mają nad czym rozmyślać. Ogólnie nie było większych problemów z żadną, jedynie Brave zawieszał się podczas importowania zakładek z pozostałych przeglądarek.
No cóż – może dzięki Copilot+ Firefox zyska udział w rynku, a Chrome go utraci? Mało prawdopodobne, ale kto wie…