Galaxy S25 Ultra to dla Samsunga priorytet. Reszta modeli zostanie potraktowana po macoszemu

Skoro premiera Galaxy S24 już za nami, powoli zaczynamy spoglądać w kierunku przyszłorocznych modeli Galaxy S25. Do sieci trafiają pierwsze doniesienia na ich temat i jeśli są prawdziwe, pod wieloma względami szykuje nam się spore rozczarowanie, bo Samsung najwyraźniej zamierza inwestować w ulepszenia tylko dla swojego ultraflagowca.
Galaxy S25 Ultra to dla Samsunga priorytet. Reszta modeli zostanie potraktowana po macoszemu

Seria Galaxy S25 może rozczarować wiele osób, zwłaszcza tych, którzy będą chcieli kupić model podstawowy lub ten z plusem

Premiera tegorocznych flagowców Samsunga była wielkim wydarzeniem ze względu na Galaxy AI. Funkcje sztucznej inteligencji postawiły konkurencji bardzo wysoką poprzeczkę i podczas WWDC widzieliśmy, jak Apple stara się dorównać głównemu rywalowi. Oczywiście południowokoreański gigant wprowadził w ten sposób na swoje smartfony masę ulepszeń, związanych zarówno z pisaniem, rozmowami telefonicznymi, jak i z fotografią. Galaxy AI było też dobrym sposobem na ukrycie braku postępu w niektórych kwestiach, bo producent dużo mówił o związanych z SI możliwościach, jednocześnie maskując fakt, że nie ulepszył bardzo istotnych elementów specyfikacji, takich jak aparaty w modelu podstawowym i Plus.

Czytaj też: Galaxy Unpacked – jakie nowości przedstawi nam Samsung w przyszłym miesiącu?

Jasne, producenci smartfonów często decydują się na podobny krok. Zwykle pewne zmiany we flagowcach wprowadzane są naprzemiennie – jeśli w tym roku dużo zaingerowano w projekt, to w kolejnym pojawią się rewolucyjne usprawnienia w specyfikacji. Problem w tym, że Samsung od trzech generacji nie zaserwował w aparatach tych dwóch modeli żadnej poprawy. I jeśli liczycie na to, że takowa pojawi się w następnym roku, możecie się srogo zawieść. Zgodnie z najnowszym przeciekiem, Galaxy S25 i S25+ będą czwartą generacją z rzędu wyposażoną w ten sam zestaw aparatów. Oznacza to, że na pokładzie znajdzie się:

  • Aparat główny – 50 Mpix f/1.8, OIS, 1/1,56″, 1µm, Adaptive Pixel AF
  • Aparat z obiektywem ultraszerokokątnym – 12 Mpix f/2.2, 1/2,55″, 1,14µm, Dual Pixel AF, pole widzenia 120˚
  • Teleobiektyw – 10 Mpix f/2.4, OIS, 1/3,94″, 1µm, PDAF, 3-krotny zoom optyczny
  • Aparat do selfie – 12 Mpix f/2.2, 1/3,2″, 1,12µm, Dual Pixel AF
Samsung Galaxy S24
Samsung Galaxy S24

Inaczej sprawa będzie wyglądała w Galaxy S25 Ultra, bo ten model pochwali się ulepszonym aparatem głównym o rozdzielczości 200 Mpix, aparatem z obiektywem ultraszerokokątnym 50 Mpix, teleobiektywem 50 Mpix z 3-krotnym zoomem i 50-megapikselowym teleobiektywem z 5-krotnym zoomem. Oznacza to spore zmiany, zwłaszcza jeśli chodzi o aparat przybliżający 3x i ultraszeroki kąt. Ulepszenia, jakie Samsung ma zaserwować w swoim kolejnym ultraflagowcu, jasno pokazują, że to on jest dla firmy priorytetem, natomiast pozostałe modele można potraktować po macoszemu.

Czytaj też: One UI 7 opóźniony? Samsung szykuje dużą aktualizację dla obecnej wersji systemu

Na tym nie koniec złych wiadomości dotyczących braku postępu w tańszych urządzeniach z serii. Niedawny przeciek ujawnił, że akumulator 4000 mAh w Galaxy S24 nie zostanie w żaden sposób powiększony w jego następcy. Chociaż pomiędzy ogniwem w tegorocznym modelu, a Galaxy S23 pojawiło się tylko 100 mAh różnicy, to jakaś poprawa była. W przyszłym roku i takiego znikomego ulepszenia Samsung nam pożałuje. 4000 mAh jak na model z tej półki cenowej, to żałośnie mało, zwłaszcza jeśli weźmiemy też pod uwagę fakt, że Samsung nic nie robi, by chociaż przyspieszyć ładowanie w tym modelu. Galaxy S25, tak samo jak poprzednicy, wciąż będzie obsługiwał ładowanie 25 W. Szybsze ładowanie i o wiele większe baterie oferują nawet budżetowce, tymczasem południowokoreański gigant każe płacić nam kilka tysięcy za coś takiego.

Czytaj też: Galaxy Z Fold 6 pojawi się w wyjątkowej odsłonie, ale na premierę trochę jeszcze poczekamy

Oczywiście, do premiery Galaxy S25 pozostało jeszcze na tyle dużo czasu, że wszystko może się jeszcze zmienić. Wciąż poruszamy się w sferze przecieków i doniesień, jednak patrząc na podejście Samsunga w ostatnich latach, te informacje wydają się bardzo prawdopodobne. Niestety.