A czego my w zasadzie dla tzw. wygody nie jesteśmy w stanie zrobić? Już dawno zdałem sobie sprawę z tego, że komfort nas ostatecznie kiedyś pozabija i nie inaczej jest w przypadku funkcji, jaką Microsoft zaproponował niedawno w kontekście nowych pecetów (z architekturą Arm) i funkcją Copilot+. Chodzi rzecz jasna o tzw. Recall, czyli permanentne zapisywanie co kilka sekund aktywności użytkownika (m.in. historii odwiedzanych stron czy operacji na plikach), tworząc kompleksową linię czasu i bazę wiedzy do przeszukiwania i oczywiście przetwarzania przez lokalne małe modele językowe SI (tzw. SLM-y) dla zbudowania kontekstu.
Komplet informacji gromadzonych przez Recall ma być przechowywany lokalnie, ale jak pisał kilka dni temu Henryk, sam Microsoft ostrzega, że Recall może przechwytywać hasła i poufne informacje użytkownika, zalecając wyłączenie niektórych aplikacji z procesu monitorowania aktywności. Windows 11 wykorzystuje Azure AI, działającą natywnie na urządzeniu, aby automatycznie wyodrębniać dane OCR z każdego zrzutu ekranu. Niestety sama baza danych jest słabo chroniona przed ingerencją nieuprawnionych osób, więc wcale nie dziwią mnie głosy sprzeciwu ze strony zaniepokojonych użytkowników. Wychodzi na to, że koncern z Redmond nie pozostaje na nie obojętny.
Pierwotnie zaplanowane na 18 czerwca udostępnienie funkcji Recall dla pecetów z funkcją Copilot+ zostało anulowane. Jak czytamy na oficjalnym blogu koncernu, Recall zostanie najpierw udostępniony węższej grupie użytkowników w ramach programu Windows Insider. Dopiero na podstawie analizy zebranej na tym etapie testów, zostaną podjęte dalsze decyzje odnośnie wdrożenia wersji poglądowej Recall dla szerszej grupy użytkowników.
Czytaj też: Recall budzi zastrzeżenia związane z prywatnością. Microsoft odpowiada, ale za dużo nie wyjaśnia
Zmieniamy model wydania funkcji Recall, aby wykorzystać doświadczenie społeczności Windows Insider i upewnić się, że spełnia nasze wysokie standardy jakości i bezpieczeństwa – czytamy na blogu Microsoftu. Kolejna dobra wiadomość dotyczy wyższego poziomu bezpieczeństwa dla snapshotów, które będzie generować funkcja Recall na urządzeniu z Copilot+. Chodzi o szyfrowanie zawartości chronione przez Windows Hello Enhanced Sign-in Security (ESS), a zatem ich zawartość ma być dostępna dopiero po uwierzytelnieniu użytkownika. Zdecydowanie dobra decyzja i mam również nadzieję, że sama funkcja będzie miała status opcjonalnej, a nie domyślnie włączonej.