Copilot Pro to edycja cyfrowego asystenta dla profesjonalistów. Jak reklamuje go Microsoft: “jest wydajniejszy, szybszy i bardziej kreatywny”. W edycji polskiej jego koszt to 98 zł miesięcznie, aczkolwiek usunięcie jednej z jego mocniejszych funkcji może wpłynąć bardzo negatywnie na zainteresowanie. Ale tak właściwie dlaczego została ona wycofana?
Copilot Pro bez GPT Builder
GPT Builder umożliwia nie tylko tworzenie nowych modeli, ale również personalizowanie już istniejących. To z kolei może przełożyć się na wygodę oraz lepsze, czyli precyzyjniejsze, pozyskiwanie informacji. W przesłanym do subskrybentów Copilot Pro mailu Microsoft pisze same ogólniki – że kontynuuje strategię rozwoju, działa nad usprawnieniami oraz monitoruje to, w jaki sposób użytkownicy korzystają z udostępnionych funkcji. Czyli dużo tekstu, mało treści.
Istotne jest jednak to, że z dniem 10 czerwca GPT Builder zostaje wyłączony. Pluginy stworzone za jego pomocą pozostaną, a Microsoft da nowy sposób ich wykorzystania we współpracy z SI. Co jednak istotne, prawdopodobnie użytkownicy korporacyjni nadal będą mogli korzystać z GPT Buildera. A to może oznaczać, że po prostu wśród innych subskrybentów zainteresowanie nim nie było za duże.
Czytaj też: Microsoft zdradza szczegóły dotyczące Auto SR dla urządzeń Copilot+
Osoby, które stworzyły własne modele GPT, mogą zapisać instrukcje. Potem można będzie je wykorzystać w innych zastosowaniach. Jednak wszystkie inne dane wprowadzone do Copilota zostaną bezpowrotnie skasowane – dotyczy to również stworzonych modeli.