Co wiemy o One Plus Ace 3 Pro?
Niestety niezbyt wiele. Przecieki sugerują, że będzie to urządzenie dostępne w dwóch lub trzech wariantach pamięciowych – mowa tu o wersjach wyposażonych w 16 GB RAM i 512 GB flash, 24 GB RAM i 1 TB flash, a spekuluje się także o tym, że możliwy jest również najtańszy wariant 12 GB RAM i 256 GB flash.
Najciekawsze ma być oczywiście ogniwo zasilające. Zdjęcia, opublikowane przez Digital Chat Station, mają pokazywać klasyczne ogniwo 5000 mAh pochodzące z One Plus Ace 2 (inaczej OnePlus 11R), które mierzy 6 mm, oraz nowe ogniwo o grubości 5,51 mm, które ma mieć pojemność 6100 mAh. Jak sugeruje GSMArena, nowe ogniwo opracowane zostało we współpracy z CATL i nazywa się Glacier Battery. One Plus Ace 3 Pro będzie zaś pierwszym smartfonem, który będzie w nie wyposażony. Najprawdopodobniej smartfon będzie można ładować mocą 100W.
Jeśli nowa bateria spełni oczekiwania, można spodziewać się, że trafi także do kolejnych urządzeń OnePlus. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można oczekiwać, że inni producenci nie przyjmą tego dobrze i zapewne w najbliższym czasie zobaczymy podobne rozwiązania także wśród wyższych modeli innych marek. Czy możliwe jest, by podobna bateria trafiła także do urządzeń Apple?
Pewne jest jedno: na wzrost pojemności baterii czekamy od dawna. Użytkownicy co do zasady zignorowali te modele, które miały wyjątkowo duże baterie, włożone kosztem gabarytów – nie tego oczekiwali. Z drugiej strony coraz mocniejszy sprzęt coraz trudniej nakarmić energią, a sprzętowo-programowe mechanizmy oszczędzania energii nie są rozwiązaniem problemu – pod obciążeniem nie mają czego i jak oszczędzać. Dodatkowe 1/5 pojemności bez konieczności powiększania obudowy jest dość atrakcyjnym pomysłem, by dało się przełknąć nawet wzrost kosztów takich urządzeń.
Zobacz także: Galaxy S25 Ultra to dla Samsunga priorytet. Reszta modeli zostanie potraktowana po macoszemu (chip.pl)