Oczywiście wciąż mowa o odległych czasach. O ile jednak do tej pory badacze zakładali, że ostatnia silna kolizja z udziałem naszej galaktyki miała miejsce od 8 do 11 miliardów lat temu, tak w świetle nowych ustaleń należy zrewidować te przekonania. Jak sugerują autorzy publikacji zamieszczonej w Monthly Notices of the Royal Astronomical Society, trzeba się przesunąć o około 3 miliardy lat wstecz względem czasów obecnych.
Czytaj też: Tak powstały pierwsze galaktyki we wszechświecie. Wyjątkowy materiał od teleskopu Webba
Bo właśnie trzy miliardy lat temu najprawdopodobniej Droga Mleczna wzięła udział w procesie łączenia z innym galaktyką. W przyszłości czeka nas powtórka z rozrywki za sprawą fuzji z galaktyką Andromedy. Poza tym Drogę Mleczną w pewnym momencie “zasilą” jej galaktyki satelitarne: Wielki i Mały Obłok Magellana. Co natomiast wydarzyło się około trzech miliardów lat temu?
Astronomowie opierają swoje ustalenia na danych dostarczonych przez sondę Gaia. Zwrócili uwagę na struktury określane mianem zmarszczek, będące ogromnych rozmiarów cechami charakterystycznymi, złożonymi na przykład z pokładów gazu. Mają one wpływ na sposób poruszania się gwiazd, dlatego stanowią cenne źródło informacji na temat przeszłości naszej galaktyki.
Kolizja z udziałem Drogi Mlecznej mogła mieć miejsce około 2,7 mld lat temu. To zdecydowanie bliżej niż zakładano do tej pory, odnosząc się do fuzji sprzed 8-11 miliardów lat
Członkowie zespołu badawczego porównują Drogę Mleczną do filmowego Benjamina Buttona, który z czasem staje się coraz mniej pomarszczony. Im więcej zmarszczek ma galaktyka, tym młodsza może być. Na podstawie analizy pojawiania się i zaniku tych struktur w obrębie Drogi Mlecznej badacze wyciągają wnioski na temat tego, kiedy po raz ostatni wzięła ona udział w fuzji.
Śledząc obszar bogaty w żelazo i wodór, w którym gwiazdy krążą po dość ekscentrycznej orbicie, autorzy stworzyli obraz relatywnie niedawnego połączenia. Mają teraz dwa pomysły dotyczące wyjaśnienia tych wydarzeń. W myśl pierwszego galaktyka karłowata znana jako GSE zderzyła się z protodyskiem Drogi Mlecznej około 8-11 miliardów lat temu. W ramach odmiennego scenariusza nastąpiło wydarzenie znane jako VRM, które miało miejsce mniej niż 3 miliardy lat temu.
Czytaj też: Gigantyczna czarna dziura w Drodze Mlecznej. Niespodziewane odkrycie doprowadziło do kluczowego pytania
Kluczowe dla badań były dane dostarczone od 2018 roku. To właśnie w nich naukowcy dostrzegli oznaki wskazujące na bliższą współczesności fuzję. Oczywiście te informacje nie podważają ustaleń dotyczących starszych połączeń. Zmarszczki mogły powstać zarówno w okresie od 8 do 11 miliardów lat temu, jak i około 2,7 miliardów lat temu – w konsekwencji dwóch odrębnych połączeń.