Walczą o “lepszą przyszłość dla silników spalinowych”. Producenci nie odpuszczą produkcji tego napędu

Na silniku spalinowym nasza cywilizacja rozwinęła skrzydła, a choć rewolucja zawsze zbiera krwawe żniwa, obiecując znaczny postęp, to nadal nie jest odpowiedni czas na to, aby całkowicie przejść na elektryczne napędy. Zamiast wyrzucać, trzeba ulepszać i o tym właśnie przypomina rewolucyjny silnik Avadi MA-250.
Walczą o “lepszą przyszłość dla silników spalinowych”. Producenci nie odpuszczą produkcji tego napędu

Silnik Avadi MA-250 zapowiada napędową rewolucję wśród jednostek spalinowych

W ciągle rozwijającym się świecie silników spalinowych innowacje często polegają na stopniowych ulepszeniach, ale od czasu do czasu pojawia się przełomowa koncepcja, która obiecuje na nowo zdefiniować podstawowe zasady konstrukcji i wydajności silników. Silnik Avadi MA-250 jest najpewniej taką właśnie rewolucyjną innowacją, a to dzięki fundamentalnej zmianie wewnętrznych mechanizmów, które są powszechne w spalinowych jednostkach. Nie były to jednak zmiany w imię samych zmian, a kluczowe etapy do zredukowania wagi przy jednoczesnym zwiększeniu wydajności i mocy silnika, co potencjalnie może ukształtować na nowo przyszłość silników spalinowych.

Czytaj też: Silniki diesla mogą spalać mniej. Chiny pochwaliły się rekordem efektywności

Koniec z przekomplikowanym zestawem tłoków, wałów korbowych i licznych ruchomych części. Avadi MA-250 przełamuje tradycję, stawiając na wewnętrzny układ obracającego się tłoka i tulei, a więc konstrukcję, która eliminuje potrzebę tradycyjnego wału korbowego. Zamiast tego stawia na tłok połączony z dwoma prętami ruchomymi w kształcie nożyc, który jest połączonymi z kołami zębatymi na tylnej części silnika. Te elementy obracają się wokół stałego koła zębatego połączonego bezpośrednio z wałem wyjściowym, a czterotaktowy cykl silnika — ssanie, sprężanie, spalanie i wydech — jest realizowany przez obracający się dysk zaworowy, co sprawia, że cały proces jest bardziej kompaktowy i wydajny. Ta konfiguracja nie tylko upraszcza mechanikę silnika, ale także znacznie redukuje jego wagę i potencjalne punkty awarii.

Czytaj też: Studenci stworzyli silnik napędzany wodorem. Już zapisali się w historii

Prototypowy silnik MA-250 o pojemności 0,25 litra generuje 15,8 koni mechanicznych przy 3700 obr./min i 30,24 Nm momentu obrotowego przy 3500 obr./min, choć waży zaledwie 10,7 kg, co daje około 1,48 KM/kg. Przykładowo EcoBoost 1.0 od Forda przy pojemności 1 litra i wadze 97 kg jest w stanie wygenerować 125 KM, co daje stosunek mocy do masy rzędu 1,29 KM/kg. Różnica nie jest spora, ale pamiętajmy, że w grę wchodzi tutaj czterokrotnie wyższa pojemność, wysoki poziom skomplikowania budowy oraz przede wszystkim wyżyłowanie silnika do granic z użyciem turbosprężarki. Na tym zaleta MA-250 się nie kończy, bo sprawność cieplna tego silnika wynosi 42,12%, czyli ponad dwa razy więcej od przeciętnego silnika benzynowego, co przekłada się na znaczne zmniejszenie zużycia paliwa oraz generowane emisje.

Czytaj też: Trujący silnik V2500 przestał truć. Od 1987 roku korzystają z niego setki samolotów

Firma Avadi musi więc teraz utrzymywać swoją walkę o “lepszą przyszłość dla silników spalinowych”, udowadniając światu, że możemy bazować na nich jeszcze przez wiele lat, zanim w pełni przejdziemy na bezemisyjne formy transportu.