0patch to firma, która zajmuje się bezpieczeństwem. Parę lat temu zaoferowała wsparcie dla Windows 7 oraz Server 2008, a także niewspieranych przez Microsoft produktów, jak starsze wersje Microsoft Office. Pozwala to osobom korzystającym z tych rozwiązań na ich bezpieczne użytkowanie pomimo braku oficjalnych łatek bezpieczeństwa. W jaki sposób? Po prostu wykonuje je samodzielnie.
Windows 10 z wydłużonym okresem żywotności
0patch ogłosiło dzisiaj dostarczanie łatek bezpieczeństwa dla systemów Windows 10 po zakończeniu przez Microsoft oficjalnego wsparcia. Dzięki temu użytkownicy będą mogli nadal z niego korzystać bez narażania się na niebezpieczeństwo, nie muszą także przeskakiwać na Windows 11. Jak to będzie konkretnie działać? Po prostu będą powstawać łatki na podatności i zagrożenia odkryte po 14 października 2025, które otrzyma każdy, kto skorzysta z propozycji.
Podobną opcję oferuje Microsoft – jest to trzyletni program dodatkowego wsparcia (ESU). 0Patch deklaruje dwa lata dużej, ale co istotne – również nie będzie do za darmo. Roczna subskrypcja usług to 24,95 euro, czyli ok. 108 zł, za urządzenie. Microsoft życzy sobie natomiast 61 dolarów rocznie za użytkownika, a organizacje mogą liczyć na zniżkę i 45 dolarów za osobę. Czyli odpowiednio 245 oraz 182 złote.
Czytaj też: Windows 10 – aktualizacja KB5039299 naprawia wiele bugów. A jakie konkretnie?
Propozycja 0Patch jest adresowana zarówno do użytkowników domowych, jak i firm oraz organizacji. Może zatem skorzystać z niej każdy użytkownik systemu Windows 10. Więcej informacji na ten temat można znaleźć na tej stronie. A czy warto? Jeśli chcesz w dalszym ciągu korzystać z tego systemu, na pewno warto rozważyć takie właśnie rozwiązanie. Tym bardziej, że łatki będą likwidować nie tylko podatności związane z samym systemem, ale również aplikacjami, jak Adobe, Foxit Reader i innymi.