Wyszpiegowali nowy pojazd bojowy w Izraelu. To Pandur II 8×8 EVO w nowej konfiguracji
Armia Czech zamierza zmodernizować swoją flotę bojowych wozów piechoty dzięki opracowanemu na nowo pojazdowi Pandur II 8×8 EVO. Mowa więc o pojazdach Pandur II czeskiej firmy Tatra Defence Vehicle, które w tym najnowszym wydaniu wyróżniają się przede wszystkim swoją bezzałogową wieżą UT-30 Mk.2 firmy Elbit Systems, skąd właśnie bierze się powiązanie Czech i Izraela na zbrojeniowym poletku. Chociaż wiedzieliśmy o tym od dłuższego czasu, bo trafiły do nas już wieści na temat tych nowych pojazdów bojowych, które powstają w celu poprawienia zdolności operacyjnych czeskiej armii, to dopiero teraz dostrzegliśmy owoce tego dążenia w rzeczywistym świecie. Spójrzcie tylko:
Czytaj też: Roem zaryczał. Izrael ma nową maszynkę do siania zniszczenia
Pandur II 8×8 EVO to nie byle ośmiokołowy pojazd bojowy piechoty z miejscem dla 3-osobowej załogi i 7-osobowego oddziału, bo reprezentuje sobą znaczący skok możliwości zarówno w konstrukcji pojazdu, jak i ogólnych zdolnościach w porównaniu do swoich poprzedników. Maksymalna masa pojazdu została zwiększona do 25 ton, co pogrzebało zdolności amfibijne, ale za to zapewniło m.in. lepszą ochronę balistyczną i przed minami, jego kadłub został przeprojektowany w celu poprawy przeżywalności, zbiorniki paliwa zostały przestawione dla zwiększenia bezpieczeństwa, a systemy klimatyzacji, ogrzewania, oświetlenia i filtracji zostały wreszcie dołączone do kabiny w celu poprawy komfortu i skuteczności bojowej załogi.
Czytaj też: USA chce mieć broń z Izraela. Trudno się dziwić. Strzelanie z niej kosztuje tyle, co nic
Model EVO jest napędzany nowym silnikiem turbodiesel Cummins ISL o pojemności 8,9 litra, który generuje moment obrotowy rzędu 1900 Nm przy 1400 obrotach na minutę oraz 405 kW przy 2200 obrotach na minutę. Silnik jest połączony z sześciobiegową automatyczną skrzynią biegów ZF Ecomat 6 HO 902 S, co umożliwia osiągnięcie maksymalnej prędkości 105 km/h i zasięgu do 600 kilometrów. Jednak nic nie budzi takich emocji, jak wyposażenie tego pojazdu w zdalnie sterowaną wieżę Elbit Systems UT-30 Mk.2, która jest uzbrojona w:
- 30-mm działko automatyczne Mk.44 Bushmaster II.
- 7,62-mm karabin maszynowy.
- dwa przeciwpancerne pociski kierowane Spike-LR/LR2.
Czytaj też: Izraelskie zabójcze drony zaczęły rzeź. Tym razem świetliki nie przyniosły nadziei
System uzbrojenia oferuje zakres ruchu od -15° do 60°, zarówno dowódca, jak i strzelec mają w pełni stabilizowane celowniki, a do tego kamerę dzienną oraz kamerę termowizyjną o dwukrotnie większym zasięgu niż w kamery obecnym Pandur II 8×8 CZ KBVP. Dodatkowe funkcje obejmują system ostrzegania przed naświetlaniem laserem (jest to jeden z systemów naprowadzania pocisków przeciwpancernych), osiem 76-mm wyrzutni granatów dymnych Wegmann na przodzie oraz możliwość instalacji aktywnego systemu ochrony Iron Fist. Wszystko to składa się na pojazd, który oznacza duży krok naprzód dla czeskiej armii, jako że na celu zastąpienie przestarzałych modeli i rozszerzenie swojej floty o bardziej zaawansowane sprzęty. Najpewniej prace nad Pandur II 8×8 EVO potrwają do końca bieżącego roku.