Elektrownia jądrowa czwartej generacji. Chińczycy ogłosili rozbudowę reaktora

Być może na Zachodzie elektrownie jądrowe mają w ostatnich latach zróżnicowane postrzeganie, ale w Chinach wciąż cieszą się ogromną popularnością. Ta znajdująca się w mieście Weihai zostanie rozbudowana, co przyniesie szereg korzyści.
zdjęcie poglądowe

zdjęcie poglądowe

Roczna produkcja energii szacowana na 3 500 000 MWh oraz redukcja zużycia węgla o 11,5 miliona ton i uniknięcie 27,6 milionów ton emisji dwutlenku węgla to liczby, które zdecydowanie mogą robić wrażenie. Takie właśnie wyniki ma osiągać elektrownia jądrowa Shidaowan. Należąca do czwartej generacji, zostanie wkrótce objęta pracami modernizacyjnymi.

Czytaj też: Rekordowy wynik eksperymentu dotyczącego fuzji jądrowej. Pomogła zapomniana technologia

Działania te mają być efektem współpracy Uniwersytetu Tsinghua, China Huaneng Group oraz China National Nuclear Corporation. Głos w sprawie zabrał też przedstawiciel HTGR Nuclear Power Company, Zhang Aijun, który wyjaśnił, iż na pierwszym etapie prac dojdzie do instalacji dodatkowego reaktora, który ma działać wraz z innym, chłodzonym gazem.

Technologia w postaci wysokotemperaturowych reaktorów chłodzonych gazem przynależy do czwartej generacji. Już po pierwszym etapie moce produkcyjne Shidaowan wzrosną do 2 000 000 MWh. Łącznie w planach jest natomiast dodanie aż czterech reaktorów o mocy ponad miliona kilowatów każdy. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, energia będzie zasilać każdego roku ponad 17 milionów trzyosobowych gospodarstw domowych.

Elektrownia jądrowa Shidaowan znajdująca się w chińskim mieście Weihai ma zostać objęta pracami mającymi na celu jej rozbudowę i modernizację

Jak dodaje Zhang, połączenie reaktora ciśnieniowego trzeciej generacji i reaktora chłodzonego gazem czwartej generacji, a także przeprowadzenie innych prac modernizacyjnych sprawi, że produkcja, budowa, eksploatacja i konserwacja chińskiego sprzętu jądrowego zyskają wiele korzyści. 

W przypadku reaktorów czwartej generacji wykorzystuje się niewielkich rozmiarów kule zawierające paliwo jądrowe. Ich średnica wynosi 6 centymetrów, a całość pokrywa ceramiczna warstwa ochronna. Ma ona zapewniać zabezpieczenie przed wysokimi temperaturami i sprawić, że nie będzie dochodziło do wycieków radioaktywnych substancji. Co ciekawe, w każdej z takich kul drzemie potencjał energetyczny odpowiadający spalaniu 1,5 tony węgla. 

Czytaj też: Polska transformacja energetyczna idealnym przykładem tego, jak jej nie robić. Druzgocący raport opublikowany

Transformacja energetyczna w chińskim wykonaniu może imponować. Tamtejsze władze sprawnie dywersyfikują cały sektor, czerpiąc energię zarówno w oparciu o paliwa kopalne, ale i w coraz większym stopniu korzystając z odnawialnych źródeł, takich jak wiatr i woda. Dochodzą do tego elektrownie jądrowe oraz postępy dotyczące badań poświęconych reakcji termojądrowej.