Inteligentny pierścień Samsunga – Galaxy Ring – jest urządzeniem, o którym mówi się od 2015 roku
Minęła prawie dekada, odkąd po raz pierwszy usłyszeliśmy o tym pierścieniu i aż do drugiej połowy zeszłego roku nie dochodziły do nas żadne konkretne informacje. Potem, w przeciągu kilku miesięcy, przeszliśmy od pierwszych wzmianek w kodach aplikacji do oficjalnego ogłoszenia podczas styczniowego Galaxy Unpacked. Wtedy to właśnie Samsung po raz pierwszy ogłosił istnienie Galaxy Ring, na początku tylko zapowiadając jego premierę w tym roku. Następna prezentacja miała już miejsce podczas MWC, a w międzyczasie dostawaliśmy sporo doniesień, które pozwoliły nam dowiedzieć się więcej o tym pierścieniu.
Czytaj też: Nie musisz czekać na Galaxy Unpacked, by obejrzeć tegoroczne nowości Samsunga
Do wyboru będzie całkiem sporo rozmiarów, a w zależności od tego, jaki rozmiar wybierzemy, będziemy mieć też inną pojemność baterii:
- Rozmiary 5, 6 i 7 – bateria o pojemności 17 mAh,
- Rozmiary 8, 9, 10 i 11 – 18,5 mAh,
- Rozmiary 12 i 13 – 22,5 mAh.
Wyciekło też zdjęcie etui ładującego, wyglądającego podobnie do etui Galaxy Buds. Możliwe, że właśnie dlatego Samsung zdecydował się na zmianę projektu słuchawek, by etui obu tych urządzeń nie myliły się ze sobą.
Czytaj też: Galaxy S25 Ultra w końcu przestanie wbijać się w rękę
Wiemy również, że będzie to sprzęt służący do monitorowania organizmu i utrzymywania dobrego samopoczucia użytkownika. Do naszej dyspozycji będą więc takie funkcje, jak pomiar tętna, temperatury, funkcje śledzenia snu itp. Wszystko to zostanie zintegrowane z aplikacją Zdrowie i można się tylko domyślać, że Samsung na pewno zadba o jakieś dodatkowe bonusy wynikające z faktu, iż posiadamy jeszcze zegarek Galaxy Watch. Podobno wśród funkcji pojawi się też „ocena witalności”, śledzenie cyklu i płodności, a także wsparcie w dietach, choć tylko na niektórych rynkach.
Najnowszy przeciek dostarcza nam kolejnych szczegółów związanych właśnie z tego typu funkcjami. Serwis Android Authority dotarł do niektórych z nich w kodzie aplikacji Samsung Zdrowie, gdzie znaleziono potwierdzenie na monitorowanie tętna i stresu, a także na istnienie funkcji pomiaru temperatury skóry oraz śledzenia cyklu menstruacyjnego. Galaxy Ring będzie ponadto wyposażony w wykrywanie chrapania, ale do tego potrzebny będzie znajdujący się w pobliżu naładowany smartfon.
Czytaj też: Galaxy Unpacked – jakie nowości przedstawi nam Samsung w przyszłym miesiącu?
Oczywiście funkcje te nie są żadną nowością dla posiadaczy Galaxy Watch, jednak nie spodziewaliśmy się, by Samsung umieścił na pokładzie pierścienia coś innego. Galaxy Ring ma wspierać dbanie o zdrowie i dobre samopoczucie, a znany nam zestaw funkcji idealnie się do tego nada. Spodziewam się również, że Samsung zadba o to, by pierścień współpracował z istniejącymi urządzeniami Galaxy Watch, by zapewnić kompleksowe monitorowanie zdrowia i aktywności.
[Aktualizacja] Ile będzie kosztował Galaxy Ring?
Jeśli śledzicie na bieżąco doniesienia związane z tym urządzeniem, to na pewno zdążyły dojść do was plotki związane z jego ceną. Pod koniec maja leaker Yogesh Brar ujawnił przedział cenowy, w jakim urządzenie dostępne będzie w USA. Mowa o 300-350 dolarach, czyli mniej więcej o takiej samej kwocie, jaką trzeba zapłacić za model typowy model od Oura. Już wtedy wydawało się to dość wysoką ceną, bo ~1200-1400 złotych to naprawdę sporo, jak za pierścień. Okazuje się jednak, że finalna cena Galaxy Ring może być jeszcze wyższa.
Jak podaje Dealabs inteligentny pierścień Samsunga ma kosztować we Francji 449 euro, czyli przy obecnym kursie około 1926 złotych. Dodając do tego różne dodatkowe koszta, jakie zapewne zostaną doliczone w naszym kraju, daje to nam kwotę wynoszącą przynajmniej 2000 złotych. Drogo? Bardzo. Typowy model Oura będzie więc znacznie tańszy, choć tutaj na pewno dużą rolę odegra fakt, że Galaxy Ring oferować będzie kompatybilność z innymi urządzeniami producenta, w tym ze smartwatchami. Jestem też pewna, że Samsung przygotuje jakieś dodatkowe funkcje, z których skorzystają tylko osoby, posiadające Galaxy Ring i Galaxy Watch, by tym samym jeszcze bardziej zachęcić do zakupu swoich stałych klientów.
Tak czy inaczej – będzie drogo. Raport wspomina też, że pierścień trafi na sklepowe półki we Francji już 19 lipca. Dostępny będzie w trzech kolorach: złotym, czarnym i srebrnym oraz w dziewięciu rozmiarach 5-13 według standardu amerykańskiego.