Indyjskie wojsko pokazało nową zabawkę. Spójrz na unikalny czołg Zorawar

W ostatnich latach czołgi zaczęły się nam kojarzyć z kolosami ważącymi grubo ponad 60 ton, których pancerze reaktywne są nie do przebicia. Jednak nie wszędzie tacy giganci są pożądani i dlatego Indie opracowały nowy unikalny czołg Zorawar.
Indyjskie wojsko pokazało nową zabawkę. Spójrz na unikalny czołg Zorawar

Lekki czołg Zorawar, czyli jak Indie zapoczątkowały nową erę w wysokogórskiej wojnie

Organizacja Badawczo-Rozwojowa Obrony Indii (DRDO) we współpracy z Larsen & Toubro zaprezentowała nowoczesny lekki czołg bojowy o nazwie Zorawar. Ten zaawansowany opancerzony pojazd wojskowy został specjalnie zaprojektowany do operacji w wysokogórskich obszarach, odpowiadając na unikalne wyzwania stawiane przez takie tereny. W efekcie czołg ten ma znacząco wzmocnić zdolności obronne i ofensywne Indii w regionach górskich, a to przez połączenie wysokiej siły ognia z ochroną i przede wszystkim wyjątkową mobilnością.

Czytaj też: Teraz to pewne. Niemieckie myśliwce będą pogromcami najpotężniejszych czołgów

Ważący około 25 ton Zorawar jest znacznie lżejszy od tradycyjnych czołgów, co znacznie zwiększa jego mobilność, czyniąc go idealnym do szybkiego rozmieszczenia i manewrowania w wysokogórskich i trudnych terenach. Jest wyposażony w potężne działo kalibru 105 mm, oferujące znaczną siłę ognia jak na swoją klasę, które dodatkowo uzupełnia karabin maszynowy sprzężony z działem oraz przeciwlotniczy karabin maszynowy. Jeśli z kolei idzie o opancerzenie, inżynierowie postawili na modularny pancerz reaktywny (ERA) oraz pancerz kompozytowy.

Czytaj też: Jedna potężna broń to za mało. Ten czołg sieje zniszczenie na trzy różne sposoby

Wspomniane cechy nie są jednak specjalnie zaskakujące. Zwłaszcza na tle integracji czołgu Zorawar z dronami i zaawansowanymi systemami zarządzania walką. Ten dodatek gwarantuje zwiększoną świadomość sytuacyjną i precyzyjne celowanie w cele, które mogą nawet nie być widoczne z punktu widzenia załogi, co jest kluczowe w nowoczesnych scenariuszach bojowych. Jednak swoje trzy grosze do wyjątkowości tego indyjskiego czołgu lekkiego dorzuca również główne działo, które nie jest gładkolufowe, a gwintowane. To nie tylko zwiększa celność na dużych dystansach, ale też umożliwia Zorawarowi strzelanie zarówno pociskami kinetycznymi, jak i odłamkowymi, które są zazwyczaj tańsze od odpowiedników przeznaczonych do tańszych i prostszych w utrzymaniu gładkolufowych dział.

Czytaj też: Chiny stworzyły nowy czołg. Daleko mu do najpotężniejszych modeli, ale ma jedną unikalną cechę

W ogólnym rozrachunku wprowadzenie czołgu Zorawar na służbę jest strategicznym posunięciem mającym na celu wzmocnienie obecności militarnej Indii w wysokogórskich rejonach, co jest kluczowe zwłaszcza w kontekście trwających napięć z Chinami. Indyjska armia złożyła początkowe zamówienie na 59 czołgów Zorawar, a do 2027 roku planuje nabyć łącznie 354 sztuk, co ma zrównoważyć rozmieszczanie przez Chiny lekkich czołgów górskich, o których pisałem już wcześniej.