Według danych Stowarzyszenia Polska Izba Magazynowania Energii, na koniec 2023 roku funkcjonowało w Polsce ok. 11 tys. przydomowych magazynów energii, stanowiąc około 40% mocy wszystkich magazynów bateryjnych w kraju. Najpopularniejszą formę takich konstrukcji stanowią oczywiście akumulatory litowo-jonowe (konkretniej LFP, czyli litowo-żelazowo-fosforanowe). Ogólna moc generowana przez przydomowe magazyny energii w naszym kraju oscyluje w okolicach 110 MW przy łącznej pojemności 138 MW. Pod koniec zeszłego roku łączna moc bateryjnych magazynów energii w Polsce (włącznie ze stacjonarnymi) wynosiła 276 MW (pojemność 332 MWh). Aż 130 MW znajduje się przemyśle i rolnictwie. Dla porównania, łączna moc elektrowni szczytowo-pompowych (wielkoskalowej formy magazynów energii) na koniec 2023 roku w Polsce wynosiła 1767,6 MW. Barierę dla wzrostu stanowią oczywiście pieniądze, ale w tym tunelu pojawia się światełko.
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) szykuje nowy program dofinansowania na magazyny energii. Inicjatywa o nazwie „Magazyny energii elektrycznej i związana z nimi infrastruktura dla poprawy stabilności polskiej sieci elektroenergetycznej” jest adresowana do przedsiębiorców i przewiduje środki na budowę magazynów energii o mocy co najmniej 2 MW i pojemności nie mniejszej niż 4 MWh. Jak informuje serwis gramwzielone.pl, warunkiem dofinansowania będzie budowa magazynów energii posiadających unijny certyfikat bezpieczeństwa CER i ppoż. oraz homologację wraz z testami i odbiorami magazynów. Wrażenie robi budżet programu wynoszący aż 4 mld zł. Co więcej, większość z tej kwoty (3,6 mld zł) stanowi bezzwrotne dofinansowanie. Nabór wniosków ruszy rzekomo jeszcze w tym roku, a wydatkowanie środków nastąpi do końca 2028 roku. To nie koniec dobrych wieści.
Czytaj też: Magazyn energii, jakiego jeszcze nie było. Ta technologia ma rekordową żywotność
Już 2 września rusza bowiem nabór wniosków w programie Mój Prąd 6.0, w którym można liczyć na dofinansowanie budowy mniejszych prosumenckich magazynów energii. Od 1 sierpnia magazyny energii mają być obowiązkowym elementem inwestycji dla osób, które zgłoszą przyłączenie instalacji fotowoltaicznych do sieci energetycznej. Dla tych, którzy zdecydowali się na stawianie wiatraków jest inny program NFOŚiGW – Moja Elektrownia Wiatrowa. Tam również będzie można liczyć na dofinansowanie budowy magazynu energii, który znajdzie się obok instalacji. Wychodzi więc na to, że w końcu do tematu podchodzimy kompleksowo, a dzięki środkom unijnym z Funduszu Modernizacyjnego, temat magazynów energii w Polsce zostanie pchnięty wyraźnie do przodu.