Marsjańska blizna ujawnia zaskakującą przeszłość Czerwonej Planety. O tych faktach nie wiedzieliśmy

Sonda Mars Express, której zadaniem jest krążenie wokół Marsa i zbieranie informacji na jego temat oraz wykonywanie zdjęć, dostarczyła intrygujących materiałów. Można na nich dostrzec coś, co astronomowie określają mianem blizny.
Marsjańska blizna ujawnia zaskakującą przeszłość Czerwonej Planety. O tych faktach nie wiedzieliśmy

I tak jak blizny zazwyczaj kojarzą nam się z bolesnymi wydarzeniami z przeszłości, tak i w tym przypadku działo się wiele. Zdaniem naukowców zajmujących się badaniem tego, co dawniej wydarzyło się na Czerwonej Planecie, taka formacja może być pozostałością po ogromnym jeziorze magmy związanym z wulkanem sprzed milionów lat.

Czytaj też: Złoty pył wylatuje z wulkanu. W przeszłości ten obiekt doprowadził do wielkiej katastrofy 

Głos w sprawie zabrali przedstawiciele Europejskiej Agencji Kosmicznej. Jak wyjaśniają, formacja widoczna na zdjęciach to Aganippe Fossa. Pierwsze jej obserwacje miały miejsce w 1930 roku, choć oficjalną nazwę zyskała dopiero 46 lat później. Mówimy o strukturze długiej na około 600 kilometrów. To imponujący rozmiar, choć wciąż daleki do największego kanionu w całym Układzie Słonecznym. 

Takim mianem określa się inny marsjański obiekt, czyli Valles Marineris. Zdjęcia ukazujące Aganippe Fossa powstały 13 grudnia ubiegłego roku. Tym, co rzuca się w oczy, jest zróżnicowany krajobraz istniejący po obu stronach kanionu. Z jednej widać nierówny teren pokryty licznymi grzbietami i zagłębieniami. Po drugiej trudno natomiast dostrzec jakiekolwiek nierówności. Znajdują się tam jednak pasy, które badacze porównują do pasków zebry.

Zaobserwowana na powierzchni Marsa struktura jest określana przez naukowców mianem blizny. Jej istnienie może być związane z dawną aktywnością wulkaniczną

Cała formacja znajduje się w obrębie dawnego wulkanu, znanego jako Arsia Mons. Wysoki na 20 kilometrów obiekt znajduje się w niewielkiej odległości od największego wulkanu w Układzie Słonecznym, czyli wysokiego na 25 kilometrów Olympus Mons. Jeśli chodzi o różnice w krajobrazie przy podziale na lewą i prawą stronę kanionu, to wydają się one pokłosiem erozji z udziałem wiatru zachodzącej na przestrzeni milionów lat.

Czytaj też: Dziwne obiekty na powierzchni Marsa. Naukowcy próbują wyjaśnić, skąd się tam wzięły

Wygląda na to, iż tytułowa blizna powstała za sprawą obecności magmy zebranej pod powierzchnią. To właśnie ona wypchnęła skały ku górze, co doprowadziło do powstania formacji takich jak Arsia Mons. Niestety, badacze nie są w stanie ocenić, kiedy te wydarzenia miały miejsce. Komplikacji dostarcza fakt, iż marsjański wulkanizm ma bardzo niejasne ramy. W myśl części teorii został on zatrzymany przed milionami lat, inne wskazują natomiast na daty sprzed zaledwie 50 000 lat.