Takim mianem określa się hipotezę Riemanna, która została sformułowana w 1859 roku. Jej autor, będący niemieckim matematykiem, stwierdził, że wszystkie nierzeczywiste zera tej funkcji mają część rzeczywistą równą ½. Pomimo upływu ponad 160 lat od tego momentu, naukowcy wciąż nie zdołali rozwiązać przytoczonego problemu. Taka sztuka może się wkrótce udać, a autorzy potencjalnego przełomu wejdą w posiadanie sporych pieniędzy.
Czytaj też: Chińczycy stworzyli potężne narzędzie obliczeniowe. Ten układ wyznacza przyszłość
I choć do rozwiązania zagadki potrzeba jeszcze nieco wysiłku, to z pewnością matematycy są na odpowiednim tropie. Co więcej, ich celem wcale nie było stawienie czoła hipotezie Riemanna, ale i tak inni badacze powinni skorzystać z poczynionych postępów. Problem ten, podobnie jak sześć innych wyróżnionych w 2000 roku przez Clay Institute, czeka na rozwiązanie, które będzie warte milion dolarów.
A w zasadzie pięć, ponieważ z grona siedmiu tzw. problemów milenijnych udało się jak do tej pory rozwiązać jeden. Była nim hipoteza Poincarégo, z którą uporał się Grigorij Perelman. Jego badania, których wyniki zostały opublikowane w 2002 i 2003 roku, zostały ostatecznie zatwierdzone w 2006. Sam matematyk odmówił jednak przyjęcia nagrody, a kilka lat później wycofał się z życia publicznego.
Clay Institute wyznaczył w 2000 roku siedem tzw. problemów milenijnych. Stanowią one dla matematyków wielkie wyzwanie, a jeden z nich odnosi się do hipotezy Riemanna
W przypadku hipotezy Riemanna starania matematyków wciąż trwają. Za upragnionym przełomem mogą stać Larry Guth z Massachusetts Institute of Technology i James Maynard z Uniwersytetu Oksfordzkiego. To właśnie ich badania – niebezpośrednio związane z problemem opisanym przez niemieckiego matematyka – mogą wspomóc innych naukowców. Amerykanie próbowali zrozumieć ograniczenia wielomianów Dirichleta, a dzięki przeprowadzonym badaniom udowodnili, że mają one pewną liczbę dużych wartości lub rozwiązań w węższym zakresie niż do tej pory.
Czytaj też: Matematycy przypadkowo znaleźli nowy sposób na przedstawienie liczby Pi
Oczywiście wciąż mowa o zawężonym zakresie, a nie konkretnym rozwiązaniu, lecz gra i tak toczy się o wielką stawkę. Ale matematycy wiedzą, że taki postęp jest bardzo istotny. I nawet jeśli do rozwiązania hipotezy Riemanna potrzeba jeszcze nieco starań i cierpliwości, to można śmiało założyć, że obecnie matematycy są bliżej tego celu niż kiedykolwiek wcześniej. Tylko komu ostatecznie uda się zgarnąć milion dolarów?