Mozilla ma pomysł na to, jak zdobyć użytkowników Firefoxa. Jednak nie będzie ich wielu

Mozilla chce dać z przeglądarką Firefox coś, czego nie zapewniają użytkownikom Chrome ani Edge. To jej kolejny pomysł na zwiększenie swojego udziału na rynku. Jednak nawet jeśli pomysł znajdzie uznanie, powiększenie będzie raczej niewielkie. A o co chodzi?
Przeglądarka Firefox
Przeglądarka Firefox

Przeglądarki internetowe muszą dostosowywać się do dwóch rzeczy. Pierwsza to rozwój samego internetu oraz pojawiających w nim technologii, druga – zmiany i nowości w systemach operacyjnych. A te jak wiadomo mają swój “okres przydatności do spożycia” i sami producenci porzucają dla nich wsparcie. I tu właśnie Mozilla widzi swoją szansę.

Firefox wciąż dostępny dla Windows 7 i 8.1

W zeszłym miesiącu, w czerwcu, firma przeprowadziła ankietę Ask Me Everything na kanale Reddit przeglądarki Firefox, w której wziął udział zespół kierowniczy Mozilli. Byli tam m.in. Andrew Overholt (wiceprezes ds. inżynierii), Vicky Chin (wiceprezes ds. inżynierii komputerów stacjonarnych i urządzeń mobilnych) oraz Byron Jourdan (dyrektor ds. zarządzania produktami). I to właśnie Jourdan ujawnił, że Mozilla planuje nadal zapewniać kompatybilność przeglądarki Firefox z Windows 7.

A skoro Windows 7, to co z kolejnym systemem, czyli 8.1 oraz 8? Na takie pytanie odpowiedział, że również ich użytkownicy mogą cieszyć się Firefoxem, zastrzegł jednak, że póki co nie wiadomo, jak długo będzie trwać rozszerzone wsparcie. Ja przypomnę, że właśnie mniej więcej rok temu ukazała się edycja przeglądarki z numerem 115, która jako ostatnia oficjalnie wspierała Windows 7 oraz 8.1. Mozilla jednak zdecydowała się na wydłużenie wsparcia o kolejny rok, a czas ten mija w lipcu. Nowe wypowiedzi zarządu wskazują jednak na to, że czas ten ulegnie wydłużeniu, ale nie ma konkretnej daty jego zakończenia.

Firefox

Czytaj też: Firefox 127 oferuje usprawniony tryb PiP, wygodniejsze zarządzanie zakładkami oraz większe bezpieczeństwo

Przypomnę, że ani Chrome, ani Edge nie mają obsługi tych starszych systemów Windows. Jednak Mozilla tym zagraniem zbyt wiele nie zyska. Jak pokazują statystyki StatCounter, obecnie na rynku Windows 8.1 ma udział wynoszący zaledwie 0,4%, zaś Windows 7 wciąż trzyma się nieźle z rezultatem 2,95%. Gdyby wszyscy ich użytkownicy zaczęli korzystać z Firefoxa, Mozilla zyska 3% udziału w rynku przeglądarek desktopowych.

Ma na nim obecnie 6,53%, a wyprzedzające je Safari to 8,99%. Dalej jest Edge, mające ponad 13%. W praktyce Firefox mógłby wskoczyć na trzecie miejsce, jednak względy praktyczne mówią nam, że to raczej niemożliwe. Aczkolwiek duży plus dla Mozilli za dbanie o osoby używające starszych Windowsów.