Przeciek zawdzięczamy serwisowi Bloomberg, który w jakiś sposób dotarł do informacji póki co znanych jedynie pracownikom Apple’a. Dzięki temu poznaliśmy nazwy kodowe przyszłego oprogramowania, aczkolwiek warto pamiętać, że producenci porzucają już zwyczaj nadawania nazw każdej wersji, stawiając na cyferki. Pomaga to w zachowaniu porządku.
Jak nazywa się nowy iOS?
Mark Gurman z serwisu Bloomberg nie tylko ujawnił nazwy kodowe kolejnych systemów Apple, ale twierdzi również, że nad wszystkimi rozpoczęły się już prace. Mają one pojawić się w 2025 roku, a są to:
- iOS 19 – nazwa robocza “Luck”;
- macOS 16 – nazwa robocza “Cheer”;
- watchOS 12 – nazwa robocza “Nepali”;
- visionOS 3 – nazwa robocza “Discovery”.
Jak dobrze pamiętamy, konkurencyjny system Android przez długi czas korzystał z nazw deserów, jednak w 2019 roku zdecydowano się porzucić tę tradycję na rzecz numerowania cyframi. Apple również szło to ścieżką, ale korzystało głównie z nazw ośrodków narciarskich, np. iOS 1.0 miał nazwę “Alpine”, 2.0 to “Big Bear” itp. Potem zmieniono źródło na parki narodowe – macOS 15 otrzymał nazwę po Parku Narodowym Sekwoi.
Czytaj też: macOS 15 Sequoia zapowiada kilka ciekawych nowości. Moją ulubioną wcale nie jest Apple Intelligence
W przecieku próżno by jednak szukać jakichkolwiek informacji o tym, jakie nowości przyniesie iOS 19 czy inny firmware. Póki co wiadomo, że edycja 18 będzie kilka praktycznych nowości, jak tryb ciemny dla ekranu domowego, aplikację do zarządzania hasłami oraz opcję blokowania aplikacji. Z przecieków i pogłosek wiemy również, że pojawią się dodatkowe możliwości Apple Intelligence. Ale jak na razie i tak należy czekać na oficjalne informacje od producenta.