Przejdźmy prosto do mięsa. Czy iPad Air z procesorem Apple M2 jest wydajniejszy, niż model z procesorem Apple M1. Tak, ale…
Pisałem o tym w recenzji iPada Air z procesorem Apple M2 – wyższa wydajność jest, owszem, ale nie każdy będzie w stanie ją zauważyć. Przede wszystkim są to wyższe cyferki w benchmarkach, czyli coś, co zwykłego użytkownika najmniej obchodzi. Być może zobaczymy jakaś niewielką różnicę w najbardziej wymagających grach oraz profesjonalnych programach graficznych. Odszumianie zdjęć w Adobe Lightroom potrwa kilka lub kilkanaście sekund krócej, ale mówimy tu o zastosowaniach profesjonalnych. Do których jak nazwa wskazuje, równie dobrze można sięgnąć po iPada Pro.
W typowych, codziennych zastosowaniach różnica w wydajności obu modeli będzie praktycznie niezauważalna.
Czym różnią się obie generacje iPadów Air? Skoro nie widać różnicy w działaniu, może widać ją w innym miejscu?
W zasadzie to nie do końca. No dobrze, jest jeden element, który jest mocno widoczny i jest to fakt, że iPad Air z procesorem Apple M2 występuje w dwóch wariantach – z 11 i 13-calowym ekranem, więc jeśli potrzebujesz większego ekranu to sprawa jest jasna.
Różnicy pomiędzy wariantem 11-calowym modelu 6. generacji z Apple M2 oraz 5. generacji z Apple M1 w zasadzie nie zobaczymy, bo mówimy tu o 0,1 cala. Poza tym to ten sam ekran Liquid Retina. Jasny (500 nitów), ze świetnymi kolorami, czytelny w słońcu i pod każdym kątem, wzorowo współpracujący z rysikiem. W sumie rysik to kolejna różnica, bo nowszy iPad współpracuje z Apple Pencil Pro o większych możliwościach, które ponownie, głównie docenią i wykorzystają profesjonaliści.
Różnica w pojemności akumulatora jest w zasadzie kosmetyczna i oba modele mają w zasadzie identyczny czas pracy wynoszący ok 9-10 godzin. W obu znajdziemy opcjonalną łączność komórkową, na czele z obsługą szybkiej sieci 5G i te same aparaty – główny i przedni, oba o rozdzielczości 12 Mpix. Nowszy iPad ma jedynie nowsze algorytmy zdjęć HDR, ale powiedzmy sobie szczerze, kto robi zdjęcia tabletem? Oba skutecznie zeskanują tekst, awaryjnie da się nimi zrobić przyzwoite ujęcie, oba sprawdzą się do wideorozmów i konferencji tak samo dobrze.
Dla kogo jest iPad Air?
Lekki (461 gramów) i cieniutki (6,1 mm) iPad Air to idealne rozwiązanie dla osób szukających mobilnego urządzenia multimedialnego. Bo tak możemy śmiało określić iPada, który sprawdzi się jako większa alternatywa dla smartfonu. Do oglądania filmów, przeglądania Internetu, poczty, dosłownie wszędzie tam, gdzie możemy coś zrobić na smartfonie, tutaj możemy zrobić to samo, ale na większym i znacznie wygodniejszym ekranie.
iPad Air to bardzo dobre narzędzie dla przedsiębiorców. Wielokrotnie spotykałem się z osobami prowadzącymi biznes, które w zasadzie nie rozstają się z iPadem. Wystawiają z niego faktury, zarządzają programami np. do obsługi sklepu internetowego, transportu w firmie, czy nawet na bieżąco śledzą na nim wydarzenia giełdowe.
Alternatywa dla laptopa? Jak najbardziej, wystarczy wyposażyć się w dodatkową klawiaturę i wszelkie biurowe zastosowania stoją przed nami otworem. Bez problemu podłączymy też monitor o rozdzielczości nawet 6K. Wystarczy podpiąć go pod port USB-C.
W parze z rysikiem Apple Pencil iPad Air jest idealnym notatnikiem. Można tu wygodnie pisać, notować, ale i rysować, więc dla studentów jest to opcja jak znalazł. No i gry! Kupując iPada Air mamy 3-miesięczny darmowy okres do Apple Arcade i z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że trudno z niego zrezygnować, bo dostępne tam tytuły są naprawdę dobre. A jak podłączycie do iPada pada to można wsiąknąć na długie godziny. Sam bardzo chętnie korzystałem z takiego rozwiązania w długich podróżach.
Tańszy iPad Air z procesorem Apple M1 i dodatkowe akcesoria to bardzo dobra opcja
Rzadko zdarza się tak, że po premierze nowej generacji sprzętu polecamy poprzednią, ale w przypadku iPada Air jest to bardzo rozsądne rozwiązanie. Bardzo mała część użytkowników zauważy różnicę w wydajności między najnowszym a poprzednim modelem, za to różnicę w cenie sięgającą ok 700 zł zauważyć jest bardzo łatwo. Zaoszczędzone pieniądze można zainwestować w rysik lub etui, a te dostaniemy w Lantre w bardzo dobrych cenach.
iPad Air z procesorem Apple M1 jest też dobrą alternatywą dla iPada 10. generacji. Jest od niego droższy o ok 600 zł, ale tutaj już przeskok wydajności jest większy i dostajemy więcej pamięci RAM. Przez to iPad Air jest sprzętem bardziej przyszłościowym, który będzie dłużej dostawać aktualizacje oraz najnowsze dostępne funkcje iPad OS, więc w tym przypadku, dopłata jest rozsądnym wyjściem.