Nvidia szykuje GeForce RTX 5090 specjalnie dla Chin? Wszystko na to wskazuje

Jeśli ktoś by przegapił te informacje, przypominam, że na skutek sankcji USA nałożonych na Chiny wiele zaawansowanych podzespołów nie może być oficjalnie sprzedawanych do tego kraju. Jednak dla Nvidii taki rynek zbytu jest nie do odpuszczenia, dlatego prawdopodobnie szykuje GeForce RTX 5090 w edycji “Dragon”.
GeForce RTX
GeForce RTX

W ubiegłym roku pojawiła się karta GeForce RTX 4090D. Był to model przeznaczony na rynek chiński, mający ograniczoną moc obliczeniową w ten sposób, aby mieścić się w limicie dopuszczanym przez sankcje. A choć rodzina GeForce RTX 5090 jeszcze nie zadebiutowała, przecieki podają, że historia się powtórzy i tu również pojawi model “chiński”.

GeForce RTX 5090D, czyli Dragon

Jak podają źródła, GeForce RTX 5090 pojawi się na rynku chińskim w edycji “D”. Nacisk zostanie położony na ograniczenie wydajności. Dzięki temu układ ma spełniać wymogi stawiane przez sankcje i Nvidia będzie mogła spokojnie eksportować go do Chin. Ponadto nie będzie żadnych większych zmian w pamięci – na pokładzie znajdzie się 24 GB GDDR6X. Jednak liczba rdzeni ma być zmniejszona o 11%, a TDP niższe o 50W.

Normalny – czyli dostępny globalnie – model będzie mieć TDP 450W, a niektórzy partnerzy podkręcili to do 600W. W przypadku modelu GeForce RTX 5090D oznacza to TDP 400W. Jednak należy pamiętać o tym, że sama Nvidia nie podała jeszcze żadnych oficjalnych specyfikacji nowego flagowca, więc wszystko, co z nią związane, wiemy z plotek oraz przecieków. Finalnie może być zatem całkiem inaczej.

komputer 14600K RTX 4070 SUPER test, komputer 14600K RTX 4070 SUPER recenzja, komputer 14600K RTX 4070 SUPER opinia

Czytaj też: Nvidia AI Workbench – rozwiązanie, które znacząco podnosi komfort pracy związanej z SI

Jedno jest pewne – zarówno zwykłą GeForce RTX 5090, jak i edycja D będą lepsze od poprzedniej generacji, więc to, że będą dawać większe możliwości, jest oczywiste. Jednak rząd USA (a konkretnie Komisja Handlu) ma cały czas oko na działania firm technologicznych i może w każdej chwili zmienić sankcje. Wszystko przed nami.