OnePlus z pewnością wie, że ma w tej chwili ciekawe karty do rozegrania. Metalowego smartfonu na rynku nie widzieliśmy od dawna, dlatego też pisałem niedawno, że OnePlus Nord 4 będzie wyjątkowy. Jeśli już nie możecie doczekać się pierwszych wrażeń na temat tego, jak korzysta się z tego smartfonu, dajcie chwilę Kacprowi, który przygotowuje taki artykuł. To jednak nie wszystko, co producent ma do zaoferowania, bo OnePlus powalczy o nasze budżety na tablety, słuchawki bezprzewodowe czy zegarki.
OnePlus Watch 2R to smartwatch z zegarkowym wyglądem
W pierwszej połowie roku producent pokazał OnePlus Watch 2. Okazał się on całkiem udanym zegarkiem, zamazującym negatywne wrażenie, jakie mogła pozostawić pierwsza generacja. W dodatku producent rozsądnie go wycenił. Być może nawet zbyt rozsądnie, biorąc pod uwagę, jak wiele podobnych cech zaoferuje dopiero wchodzący na rynek OnePlus Watch 2R.
Podstawy dla tego zegarka są solidne. Oto otrzymujemy 1,43″ ekran AMOLED z niewielkimi ramkami dookoła niego, o sensownej rozdzielczości 466×466 pikseli z maksymalną jasnością rzędu 1000 nitów. Ekran pokryto szkłem szafirowym, a konstrukcję obudowano aluminium. Będzie ona dostępna w dwóch wariantach – srebrnym z zielonym paskiem (Forest Green) z fluoroelastomeru oraz szarą z szarym paskiem (Gunmetal Grey). Całość ma być lżejsza od poprzednika.
Smartwatch wyposażono w dwa przyciski, które mają ułatwić dostęp do konkretnych ustawień w obrębie systemu. A systemy operacyjne są tu dwa – przy bardziej zaawansowanych zadaniach wykorzystuje się Wear OS 4, natomiast do podstawowych zadań stworzono autorskie oprogramowanie. Dzięki temu producent deklaruje nawet 100 godzin pracy na jednym ładowaniu. Potrzebne były do tego dwa chipsety – bardziej zaawansowany Snapdragon W5 oraz energooszczędny BES2700.
Konstrukcja zaoferuje dwuzakresowy moduł GPS. Dzięki 2 GB RAM-u oraz 32 GB pamięci nie powinny jej zaskoczyć aplikacje znajdujące się w ekosystemie Google. Nie zabraknie też NFC, z których mogą skorzystać płatności zbliżeniowe. Nie zabraknie integracji z aplikacją OnePlus Health, w której sprawdzimy nasze postępy zarejestrowane podczas jednego z ponad stu trybów sportowych. To wszystko przy odporności na wodę w zgodzie ze standardem IP68 (zanurzenia do 1,5m przez 30 minut) oraz odpornością na ciśnienie 2,5 ATM.
OnePlus Watch 2R trafi na rynek w cenie 1099 złotych, ale w ofercie premierowej, trwającej do 4 sierpnia, kupimy go za 999 złotych.
OnePlus Pad 2 – mocny tablet debiutuje z całym szeregiem akcesoriów
Dotychczas OnePlus zaprezentował dwa tablety – pierwszą generację OnePlus Pad oraz model OnePlus Pad Go. Nadeszła pora na nową generację urządzeń, którą otworzy OnePlus Pad 2 ze sporym zapasem mocy w smukłej (6,49 mm) i nie aż tak ciężkiej (584 gramy) obudowie z metalu.
Układem obliczeniowym, jaki znajdziemy w OnePlus Pad 2, jest Snapdragon 8 Gen 3 – najmocniejsza jednostka, która wykręcała mocne wyniki chociażby w teście OnePlusa 12. Jeśli tylko pozwolą na to aplikacje, to powinniśmy otrzymać sprzęt, który nie będzie bał się żadnej gry, także tych z aktywnym śledzeniem promieni, oraz zadań pokroju montażu. Do Polski dotrze wariant z 12 GB RAM-u oraz 256 GB pamięci UFS 4 na pliki. Nie rozszerzymy pamięci za pomocą karty Micro SD – szkoda, bo to mogłoby przyspieszyć pracę na plikach z aparatu.
Pracę wykonamy na 12,1-calowym ekranie wykonanym w technologii IPS LCD. OnePlus ponownie oferuje aspekt ReadFit 7:5 i rozdzielczość 3000×2120 pikseli (296 ppi), które w jego przekonaniu będą idealne doczytania oraz wielozadaniowości. Odświeżanie panelu to maksymalnie 144 Hz, a dodatkowo mają go wyróżniać zgodność z Dolby Vision oraz jasność maksymalna na poziomie 900 nitów. Ze zwiększonym zapotrzebowaniem na energię powinny poradzić sobie akumulatory o pojemności 9510 mAh. OnePlus Pad 2 wspiera ładowanie o mocy do 67W, choć w pudełku nie znajdziecie ładowarki.
Pod względem multimedialnym sprzęt wyróżni aż 6 głośników umieszczonych po bokach obudowy. Sprzęt pracuje pod kontrolą Androida 14 i nakładki OxygenOS 14, która swoim wyglądem i działaniem w znacznym stopniu przypomina to, co widzimy na smartfonach producenta. Znajdziemy w nim dwa aparaty – przedni o rozdzielczości 8 Mpix oraz tylny, wsparty diodą doświetlającą, o rozdzielczości 13 Mpix. Tablet nie obsłuży kart SIM ani eSIM, a więc pozostaje urządzać się za pośrednictwem Wi-Fi 6E. Istotnym ograniczeniem może też okazać się brak czytnika linii papilarnych – w kwestii bezpieczeństwa polegamy albo na hasłach, albo na skanowaniu twarzy.
OnePlus Pad 2 wyceniono na 2699 złotych. Oprócz tego do sprzedaży trafi szereg akcesoriów. OnePlus Folio Case 2 pozwoli wam na zabezpieczenie urządzenia i ustawianie jego ekranu w różnych orientacjach. Jeśli do tego chcielibyście mieć klawiaturę, to tę zakupicie w zestawie OnePlus Pad Smart Keyboard. Dla fanów odręcznego pisania i rysowania producent przygotował OnePlus Stylo 2 z niskim opóźnieniem rzędu 2 ms i wykrywaniem 4096 poziomów czułości nacisku.
OnePlus Pad 2 kupimy w zestawie z rysikiem Stylo 2 za 3199 złotych, a w zestawie z rysikiem Stylo 2 i klawiaturą OnePus Smart Keyboard za 3499 złotych.
OnePlus Nord Buds 3 Pro – słuchawki z długim czasem pracy
Producent rozszerza swoją ofertę słuchawek o sprzęt, który może zaskoczyć pod kilkoma względami. Czas pracy na poziomie 44 godzin po kilkukrotnym podładowaniu OnePlus Nord Buds 3 Pro to jedna z kilku takich cech. To wszystko przy lekkości zestawu – pojedyncza słuchawka waży 4,4 grama, więc nie powinna ciążyć nawet podczas długich podcastów.
Kolejnym zaskoczeniem mogą być zastosowane przetworniki, które są całkiem spore jak na kompaktowe i lekkie słuchawki. OnePlus Nord Buds 3 Pro korzystają z 12,4-milimetrowych membran z tytanową powłoką. Udało się przy tej okazji zaimplementować algorytm BassWave 2.0, który ma poprawić głębię reprodukcji basów.
OnePlus Nord Buds 3 Pro zaoferują też aktywną redukcję hałasów, która potrafi redukować dźwięki na poziomie 49 dB, a w tym celu mikrofony wychwytują częstotliwości na dolnym paśmie 4000 Hz. Dobry czas pracy na jednym ładowaniu zagwarantuje obsługa Bluetooth 5.4.
Słuchawki OnePlus Nord Buds 3 Pro trafią do oficjalnego sklepu marki na Allegro w cenie 399 złotych i dostępne będą w dwóch wariantach kolorystycznych – zielonym oraz czarnym. Jest jednak jeszcze jeden sposób, dzięki któremu możecie je otrzymać bez dodatkowych opłat.
OnePlus Nord 4 z konkretną specyfikacją i promocją na start – będzie hit?
OnePlus przyzwyczaił do tego, że smartfony z głównej serii Nord wyróżniały się mocną specyfikacją za przyzwoite pieniądze. Na tym fundamencie oparto OnePlusa Nord 3, na podobnych wzorcach opierać będzie się też najnowsza generacja. OnePlus Nord 4 ma potencjał, by stać się wyborem tych, którzy zdecydowanie chcą się wyróżnić, niezależnie od ceny, jaką płacą za smartfon.
OnePlus Nord 4 znajdziemy na rynku w trzech metalowych wersjach kolorystycznych. Wcześniej mogliście widzieć już wariant srebrny z grawerunkiem oraz czarny ze szczotkowanym aluminium. Do tej trójki dołącza dwutonowy zielony z ciemniejszą taflą szkła na górze. Urządzenie ma grubość na poziomie 7,99 milimetra. Zaoferowano przy tym wodoodporność w wariancie IP65 i nie zapomniano o suwaku do zmiany ustawień głośności i wibracji.
Gdy odwrócimy smartfon, naszym oczom ukaże się ekran Fluid AMOLED o rozdzielczości 2772×1240 pikseli z zagęszczeniem na poziomie 451 pikseli na cal. Jego jasność maksymalna może wynieść nawet 3000 nitów (choć pewnie nie na długo), a odświeżanie do 120 Hz czy obsługa Dolby Vision to wisienki na torcie. Wrażenia multimedialne dopełniają głośniki stereo.
OnePlus Nord 4 odwołuje się do korzeni, gdy chodzi o wydajność. Producent postawił na mocny układ Snapdragon 7+ Gen, który spokojnie wykręca 1,4 miliona punktów w Antutu. To jednak nic, biorąc pod uwagę, że producent nie przyoszczędził na pamięciach. Otrzymamy dwa warianty: 12/256 GB oraz 16/512 GB. W obydwu przypadkach wykorzystano najnowsze standardy jak UFS 4 dla pamięci na pliki i LPDDR5X dla pamięci operacyjnej.
Całość kontroluje Android 14 razem z nakładką OxygenOS. Producent obiecał wsparcie w postaci 4 lat aktualizacji systemu oraz 6 lat dostarczania poprawek bezpieczeństwa. Także przez 6 lat smartfon powinien zachować płynność działania – tak wskazują testy TÜV SÜD. Z kolei co najmniej 1600 cykli ładowania bez utraty wydajności poniżej 80% mają wytrzymać akumulatory o pojemności 5500 mAh. Smartfon obsługuje ładowanie SuperVOOC o mocy do 100W, choć w zestawie nie znajdziecie ładowarki.
W oprogramowaniu znajdziemy także rozwiązania oparte o modele sztucznej inteligencji. W aplikacji zdjęć skorzystamy z gumki AI do usuwania obiektów i ludzi z kadru. Rozwiązania takie jak Mowa AI, Podsumowanie AI czy Podsumowanie Nagrania AI działają, ale tylko w języku angielskim, hindi i chińskim. Dla nas pozostanie Inteligentne Wycinanie czy poprawianir zdjęć funkcjami AI Best Face czy AI Clear Face. To wszystko przy zestawie trzech aparatów:
- Aparat główny: 50 Mpix Sony LYT-600 f/1.8, 1/1.56″, 1µm, wielokierunkowy PDAF, OIS;
- Aparat ultraszerokokątny: 8 Mpix f/2.2, 1/4″, 1,12µm, pole widzenia 112˚
- Przedni aparat: 16 Mpix f/2.4, 1µm
- Możliwości wideo: 4K/60 FPS, 1080p/120 FPS
W ofercie do 4 sierpnia OnePlusa Nord 4 kupimy taniej o 300 złotych i jego cena wyniesie wtedy:
- 1999 zł dla OnePlus Nord 4 w wersji 12/256 GB (zamiast 2299 zł);
- 2399 zł dla OnePlus Nord 4 w wersji 16/512 GB (zamiast 2699 zł).
Oprócz tego, jeśli zdecydujemy się na zakup w tym terminie, otrzymamy w prezencie słuchawki OnePlus Nord Buds 3 Pro.