Rosja stworzyła wyjątkowego drona. Vogan-9SP to lekarstwo na inne bezzałogowce
Rosja zaprezentowała światu Vogan-9SP, a więc drona stworzonego specjalnie do przechwytywania i neutralizowania wrogich bezzałogowych statków powietrznych (UAV). Ten dron został opracowany przez firmę Red Line, a więc nowicjusza w branży obronnej, więc jego skuteczność nakreśli tak naprawdę to, jak Red Line będzie postrzegane na rynku przez następne lata. Są jednak szanse, że projekt nie przerósł tamtejszych inżynierów, bo Vogan-9SP to nie arcydzieło pokroju dronów MALE czy HALE, a po prostu jednorazowy dron, którego celem jest przeciwdziałanie znacznemu zagrożeniu ze strony ukraińskich dronów w trwającym konflikcie.
Czytaj też: Rosja ma nowego drona kamikadze. Podobieństwo do amerykańskiej maszyny… Nie zaskakuje?
Vogan-9SP został zaprezentowany na niedawnej konferencji w Petersburgu, która akurat była poświęcona wykrywaniu i przeciwdziałaniu dronom. Ten “dron na drony” spełnia oba te wyzwania, bo jego głowica została zaprojektowana zarówno do autonomicznego wyszukiwania, jak i niszczenia wrogich bezzałogowców. Samo działanie tego drona w praktyce rozpoczyna się od wykrycia wrogiego bezzałogowca za pomocą radaru w zewnętrznym systemie, który odpowiada również za naświetlenie go wiązką lasera. Dopiero wtedy do gry wkracza dron Vogan-9SP, który jest wystrzeliwany z platformy naziemnej pod kątem 45 stopni i podobnie jak każdy pocisk o naprowadzaniu na wiązkę lasera, wyszukuje laser właśnie i kieruje się bezpośrednio na niego. W tym procesie drzemie jednak jeden zwrot akcji.
Czytaj też: Tego obawiał się cały świat. Rosja oficjalnie złamała 36-letnią umowę
Tak się bowiem składa, że jedną z najważniejszych cech Vogan-9SP jest jego hybrydowy system naprowadzania. Oznacza to, że dron jest początkowo kierowany w stronę celu za pomocą wskaźnika laserowego, ale na ostatnim etapie przełącza się na optyczne namierzanie w celu zwiększenia dokładności. Ten dwutrybowy system zwiększa dokładność i skuteczność drona, czyniąc go groźnym środkiem przeciwdronowym. Ponadto Vogan-9SP utrzymuje ciągle możliwość ręcznego sterowania, pozwalając operatorom na ręczne uruchomienie głowicy wybuchowej w razie potrzeby.
Podczas lotu Vogan-9SP może przyspieszyć do prędkości około 200 km/h, co czyni go zdolnym do przechwytywania szerokiej gamy przeróżnych bezzałogowców. Dodatkowo może porzucić wyrzutnię na rzecz ciągłego krążenia w przestworzach i oczekiwania na sygnał do ataku, co jest szczególnie przydatne np. podczas przemarszu. Jednak mimo obiecujących możliwości, masowa produkcja i wdrażanie Vogan-9SP na służbę może napotkać znaczące wyzwania. Wszystko przez sankcje gospodarcze i trwający konflikt, które ciągle nadwyrężają rosyjski przemysł obronny. Aktualnie jednak bezzałogowiec jest dopiero testowany, a firma pracuje nad jego kolejną, jeszcze bardziej zaawansowaną wersją.
Czytaj też: Łamie lód i niszczy kadłuby. Rosja ma nowy okręt o wyjątkowych możliwościach
Samo stworzenie drona pokroju Vogan-9SP podkreśla rosnące znaczenie technologii przeciwdronowych we współczesnych operacjach wojskowych. Zwłaszcza że ukraińskie drony pozostają ciągle wysoce skuteczne w rolach rozpoznawczych i ofensywnych, powodując znaczne straty w rosyjskich siłach. Vogan-9SP to odpowiedź Rosji na to zagrożenie, która jest też częścią szerszego globalnego trendu w kierunku specjalistycznych technologii przeciwdronowych.