Specyfikacja
Procesor to Intel Core i5-14600K. Jest to konstrukcja oferująca 6 rdzeni P oraz 8 rdzeni E – łącznie 20 wątków. Maksymalne zegary wynoszą kolejno 5,3 GHz oraz 4,0 GHz. Bazowe to 3,5 GHz i 2,6 GHz. Procesor ma 24 MB Intel Smart Cache (L3) oraz 20 MB Cache L2. Mamy też zintegrowaną kartę graficzną – Intel UHD 770 o taktowaniu 1,55 GHz. Testowana jednostka ma MTP ustawione jako 181 W, ale u nas limity mocy będą zdjęte. Procesor działa wtedy również idealnie. Warto pamiętać, że jednostkę możecie spokojnie podkręcić, a potencjał jest tutaj spory. Pełny test i5-14600K znajdziecie też tutaj.
Za chłodzenie odpowiada AiO be quiet! Pure Loop 2 FX 360. Jest to za mocna konstrukcja do procesora, o czym będą świadczyły wyniki temperatur, ale daje to spokojnie miejsce na podkręcenie procesora. AiO naprawdę nieźle wygląda i rozświetli wnętrze obudowy. Wentylatory działają z maksymalną prędkością 2500 RPM, a pompka z 5500 RPM. Oczywiście wszystkim można sterować. Na maksymalnych obrotach wentylatorów może być trochę głośno, ale przy niższych chłodzenie powinno działać stosunkowo cicho. Na naszej stronie mamy dostępny test, ale wersji 240. Dodam też, że podczas montażu wykorzystałem pastę Thermal Grizzly Kryonaut Extreme.
Płyta główna to model Gigabyte Z790 Gaming X AX. Jest to konstrukcja, która bardzo dobrze sprawdzi się w połączeniu z procesorem. Sekcja zasilania ma 16+1+2 fazy, które są dobrze chłodzone. Maksymalna prędkość pamięci RAM to 7600 MHz. Mamy dostępne 4 złącza M.2 i żadne z nich nie jest Gen5 – jest to plus, bowiem wykorzystanie takie złącza obcina linie dla GPU do x8. Płyta ma sporo złączy na tylnym panelu oraz wewnętrznych. Plusem jest też obecność Wi-Fi 6E. Konstrukcja powinna bez problemów pozwolić na wyciśnięcie maksimum z podzespołów.
Pamięci to Kingston Fury Renegade RGB 7200 MHz CL38 2x 16 GB. Są to szybkie konstrukcje, które pozwolą na wyciągnięcie dodatkowej wydajności z platformy – w szczególności względem znacznie wolniejszych. Kości mają spory radiator i podświetlenie, które świetnie wygląda w połączeniu z pozostałymi częściami. Tutaj tylko jedna uwaga – aby kości działały stabilnie należy zmienić ustawienie System Agent na 1,18 V.
Kingston również dostarczył dysk – jest to model KC3000 o pojemności 2 TB. Jest to konstrukcja na PCIe 4.0 bez radiatora, ale wykorzystałem tutaj radiator M.2 obecny na płycie głównej. Producent deklaruje transfery na poziomie 7000 MB/s (odczyt i zapis). Świetnie dopełni on pozostałe podzepsoły.
Karta graficzna to Gigabyte GeForce RTX 4070 SUPER Eagle OC. Jest to podstawowa seria kart tego producenta, ale zaoferuje ona bardzo dobrą wydajność w 2560 x 1440. Mamy fabryczne OC – zegary boost wynoszą 2535 MHz względem 2475 MHz w wersji bez OC. Grafika jest szara, ale jest z boku podświetlany napis Gigabyte. Mamy też podwójny BIOS, który zawsze można zmienić. Całość zasilana jest ze złącza 12VHPWR – zasilacz jest również z takim złączem, więc nie trzeba używać przejściówki. Za chłodzenie odpowiadają też trzy wentylatory, które powinny zapewnić niskie temperatury oraz cichą pracę.
Zasilacz jest również od Gigabyte – model UD850GM PCIE 5.0. Mamy więc kabel 12VHPWR 600 W- tak jak wyżej pisałem nie trzeba używać przejściówki. Poza tym mamy 120 mm cichy wentylator, 6 zabezpieczeń oraz w pełni modularne okablowanie. Plus też za odznaczenie 80 Plus Gold. Zasilacz ma 5 letnią gwarancję producenta i co ważne jest dostępny w naprawdę przystępnej cenie.
Na koniec pozostała obudowa. Jest to model be quiet! Shadow Base 800 FX w wersji białej. Na naszej stronie znajdziecie test modelu czarnego, z którego jasno wynika, że jest to naprawdę świetna propozycja. Mamy cztery 140 mm wentylatory, które zapewniają świetne temperatury podzespołów i nie są głośne. Obudowa ma też sporo miejsca na podzespoły i bez problemów zmieścicie w niej AiO 360 na górze. Nie ma też problemów z czyszczeniem filtrów. Na plus zasługuje też fajny system zarządzania okablowaniem. Jest to z pewnością jedna z najlepszych propozycji w swojej cenie na rynku.
Wygląd
Całość po złożeniu prezentuje się świetnie. Mamy podświetlane wentylatory w obudowie i na AiO oraz pamięci RAM. Wszystkim możecie sterować przez oprogramowanie Gigabyte i ustawić dosłownie co chcecie. Połączenie czarnego z białym w tym przypadku również mi się podoba. Oczywiście nie mogło też zabraknąć bocznego okna, przez które widać całe wnętrze. Taki dobór podzespołów zdecydowanie może przypaść do gustu.
Testy w programach
Wydajność jest odpowiednia jak na zastosowane podzespoły we wszystkich zastosowaniach. Możecie więc spokojnie wykorzystać komputer nie tylko do grania, ale również do pracy. Nie są to oczywiście najlepsze możliwe podzespoły, ale powinny po prostu umożliwić wygodną pracę. Warto też zwrócić uwagę na wydajność dysku – jest bardzo dobra.
Testy w grach bez ray tracingu
W rozdzielczości 1920 x 1080 we wszystkich grach mamy średnio powyżej 60 fps – jest bardzo dobrze i spokojnie możecie odpalać każdy z tytułów. W 2560 x 1440 jedynie w Alan Wake 2 mamy poniżej 60 fps. Poza tym w pozostałych grach wydajność jest naprawdę dobra. W ostatniej rozdzielczości mamy tylko Diablo IV z wynikiem powyżej 60 fps. W pozostałych grach jest już słabiej. Widać więc, że zbudowany zestaw bardzo dobrze sprawdzi się w rozdzielczości 2560 x 1440 w przypadku gier bez włączonego ray tracingu.
Testy w grach z ray tracingiem
Po włączeniu ray tracingu w 1920 x 1080 jest dobrze – jedynie w Alan Wake 2 nie mamy średnio 60 fps. W pozostałych grach nie ma ma problemu z uzyskaniem tej wartości. W 2560 x 1440 jest już słabiej – Alan Wake 2 jest prawie niegrywalny, a w pozostałych tytułach jest powyżej 40 fps średnio. Tutaj przyda się zdecydowanie DLSS. O rozdzielczości 3840 x 2160 nie ma co myśleć – wyniki są bardzo niskie, ale też nie ma zaskoczenia. RTX 4070 SUPER nie został stworzony do gamingu w tej rozdzielczości.
Testy DLSS i generatora klatek
W 1920 x 1080 sam DLSS: Jakość zapewnia płynną rozgrywkę w Alan Wake 2, a generator klatek podbija wyniki na poziom powyżej 100 fps. W 2560 x 1440 W Cyberpunku nie trzeba dodawać generatora klatek, ale ten przyda się w Alan Wake 2. Ostatnia rozdzielczość to blisko 60 fps w Cyberpunku, ale Alan Wake 2 pozostaje niegrywalny. Tutaj zdecydowanie przyda się inne ustawienie samego DLSS, aby jakkolwiek odpalić grę przy tych ustawieniach.
Temperatury, głośność, pobór mocy
Zacznijmy od spoczynku. Temperatura wszystkich rdzeni trzymała się na poziomie poniżej 32°C. Karta graficzna pozostała na poziomie 37°C, a dysk 38°C. Komputer był też bardzo cichy – 35 dBA z odległości 20 cm od lewego boku to bardzo dobry wynik. Nie ma się też co martwić o pobór mocy – komputer potrzebuje 80 W.
Przy Cyberpunku 2077: Widmo Wolności w rozdzielczości 1920 x 1080 rdzenie P procesora pozostają na poziomie poniżej 62°C, a E 53°C. Karta graficzna notuje 64C, a dysk 50°C. Są to bez wątpienia bardzo dobre wyniki i nie ma opcji, aby cokolwiek się przegrzewało. Głośność wynosi 45 dBA – całość jest słyszalna, ale nie powinno to przeszkadzać i nie jest to wysoki wynik. Pobór mocy dobijał do 414 W – widać więc, że 850 W zasilacz daje sporo zapasu.
Sprawdziłem jeszcze jak wypada sam procesor pod obciążeniem Cinebench 2024. Temperatura rdzeni P nie przekroczyła wtedy 76°C, a rdzeni E 66C. Natomiast mocniej rozkręciły się wentylatory na AiO (co było spodziewane) i głośność wzrosła do 48,6 dBA. Pobór mocy wynosił ok. 272 W. Temperatury pozostają nadal bardzo dobre, choć cały zestaw robi się już głośniejszy.
Podsumowanie
Tak jak pisałem, komputer możecie otrzymać w ramach poczty sprzętowej, o której więcej przeczytacie pod tym linkiem. Jest to bardzo fajna propozycja, która przede wszystkim fajnie sprawdzi się w gamingu w rozdzielczości 2560 x 1440. Jednakże przy włączonym RT przyda się DLSS. Nie ma też problemów, aby spróbować wykorzystać sprzęt do zastosowań profesjonalnych – wyniki w programach są również dobre. Całość ma sporo podświetlenia i zdecydowanie może się podobać jak również rozświetlić pomieszczenie. Temperatury podzespołów nie są wysokie, podobnie jak głośność czy pobór mocy. No może jedynie komputer staje się głośniejszy podczas obciążenia programem typu Cinebench 2024. Pozostaje jednak też sporo miejsca na jego OC, jeśli lubicie podkręcać komputery. Jeśli więc chcecie wypróbować go w praktyce to zachęcam do dołączenia do Discorda.