Ilu ludzi, tyle wymagań w urządzeniach mobilnych. Gdybym miał teraz wybierać smartfon dla siebie, na pewno zależałoby mi na wydajności, bo chciałbym smartfon na lata, oraz na aparatach i jakości wideo, bo jednak pracuję nieraz w mediach społecznościowych i nieraz chciałbym zastąpić nim pełnoprawny aparat podczas wakacji – z tego powodu zależałoby mi na wielu ogniskowych i przybliżeniach.
Nie każdy jednak jest mną – czasem po prostu wystarczy dobry główny aparat i rozsądny szeroki kąt. Jeśli dokonamy kompromisu fotograficznego, to mogą na nas czekać zupełnie inne możliwości. W końcu dobry smartfon to też długi czas pracy na jednym ładowaniu, przyjemny dla oka ekran, na którym odczytamy wiadomości w każdych warunkach oraz szereg innych czynników. Stylowe wykonanie czy zapas pamięci także będą miłymi dodatkami.
I w tym miejscu przychodzę do was z realme GT 6T. Smartfonem z półki cenowej, na której realme już jakiś czas z serią GT nie gościło, bo w Polsce skupiało się głównie na dostarczaniu innych rozwiązań. Teraz, gdy powraca do tego segmentu, chce “zabijać flagowce”, czyli produkować smartfony opłacalne, ale zadziorne, pokazujące konkurencji, że nie ma podjazdu – przynajmniej w pewnych względach. Używam już jakiś czas tego smartfonu na co dzień i z pewnością wystarczy i daje radę, ale czasami potrafi dać znacznie więcej. Zobaczcie to w wideo!
Zobacz wideo i zostaw subskrypcję!
Rzuć w niego wszystkim, a sobie poradzi – realme GT 6T po prostu ma zapasy mocy
W realme GT 6T postawiono na układ Qualcomm Snapdragon 7+ Gen 3. Nie jest to jednostka z ósemką z przodu, choć to właśnie ta cyfra przez lata była znakiem rozpoznawczym serii dla najmocniejszych jednostek. Chciałeś wielkiej wydajności – brałeś układ z ósemką z przodu. Jeśli do tego macie obawy, że “tylko” 8 GB RAM-u nie podołają w codziennych zadaniach: rzućcie okiem na to zdjęcie.
Takiego wyniku nie powstydziłyby się ubiegłoroczne flagowce, a przecież mówimy o telefonie, który kosztuje mniej niż połowę ich ceny. W zestawie poza prawie flagowym procesorem dostajemy 8 GB RAM-u LPDDR5X (obecnie najszybszy typ pamięci w smartfonach) i pamięć na pliki UFS 4.0 (także najnowszy standard). Dzięki takiemu połączeniu smartfon ma zapas mocy na wszystkie zadania, jakim współcześnie powinien sprostać.
A jak z odpornością na przyszłość? Producent obiecał wsparcie 3 dużymi aktualizacjami systemu i przez 4 lata będzie dostarczał aktualizacje zwiększające bezpieczeństwo systemu. To dobra obietnica, a przecież smartfon nadal będzie dobrze działał po tym okresie. Smartfon wyposażono też w jednostkę NPU, która odpowiada za operacje oparte na sztucznej inteligencji. W przyszłości będą mogły pojawić się na nim modele językowe i wizualne działające w całości na urządzeniu, bez wysyłania danych na serwery.
Wybór procesora sprawia też, że to smartfon, który może zrobić więcej. O tym, co dokładnie może osiągnąć realme GT 6T, dowiecie się z wideo.