Chińczycy znaleźli życiodajną substancję na Księżycu. Wielki sukces misji Chang’e 5

Sonda kosmiczna Chang’e 5 nie zabawiła na Srebrnym Globie szczególnie dużo, ale nawet w krótkim czasie była w stanie dostarczyć wielu istotnych informacji na temat naszego naturalnego satelity. Analiza zgromadzonych próbek wykazała niedawno, że na Księżycu znajduje się woda.
Chińczycy znaleźli życiodajną substancję na Księżycu. Wielki sukces misji Chang’e 5

Biorąc pod uwagę fakt, iż sugestie w tej sprawie pojawiły się już w czasie misji z programu Apollo, nie jest to przełomowa wiadomość. Samo potwierdzenie, że ta życiodajna substancja faktycznie występuje na Księżycu można uznać za spory sukces chińskiego programu kosmicznego. To istotna wiadomość w kontekście planów Państwa Środka dotyczących umieszczenia załogowych baz na powierzchni Srebrnego Globu.

Czytaj też: Księżyc Saturna wykazuje zaskakujące podobieństwo do Ziemi. Ma rzeki i jeziora, choć różnią się od naszych

O wynikach analiz próbek zebranych w 2020 roku czytamy na łamach Nature Astronomy. Autorzy publikacji mówią o śladowych ilościach wody we fragmentach skał zebranych w ramach misji Chang’e 5. Poza tym podkreślają wyjątkowość dokonanego odkrycia, ponieważ wodę znaleziono na wyjątkowo wysokiej szerokości geograficznej. To z kolei sugeruje, jakoby cząsteczki wody mogły przetrwać nawet w nasłonecznionych obszarach naszego naturalnego satelity.

Chińskie ambicje dotyczące zarówno Księżyca, jak i głębokiej przestrzeni kosmicznej, świetnie obrazują sukcesy z ostatnich lat. Dość powiedzieć, że to właśnie ten kraj przełamał impas dotyczący eksploracji niewidocznej strony Srebrnego Globu. W 2019 roku wylądowała tam sonda Chang’e 4, podczas gdy jej następczyni z numerem 5 stanowiła pierwszą od czterdziestu lat misję skoncentrowaną na zebraniu próbek z powierzchni naszego naturalnego satelity.

Woda na Księżycu została znaleziona już wcześniej, ale w przypadku próbek zebranych w ramach misji Chang’e 5 mowa o wyjątkowo dużej szerokości geograficznej

Z kolei w ubiegłym miesiącu sonda Chang’e 6 zakończyła manewry związane z gromadzeniem materiału pokrywającego niewidoczną stronę Księżyca. Obszar ten stanowił wielką zagadkę dla ludzkości. Określa się go mianem niewidocznego w następstwie tzw. obrotu synchronicznego. Za sprawą tego zjawiska Księżyc jest zwrócony w kierunku naszej planety zawsze tą samą stroną. 

Czytaj też: Na Księżycu znajduje się ukryty tunel. Pojawił się pierwszy dowód na jego istnienie

Jeśli zaś chodzi o dalsze plany Państwa Środka, to z pewnością warto pamiętać o ich zapowiedziach dotyczących wysłania ludzi na Księżyc do 2030 roku. Nie wydaje się, by byli w stanie wyprzedzić Amerykanów chcących wrócić na Srebrny Glob po ponad pięćdziesięciu latach przerwy, ale bez wątpienia dystans między uczestnikami wyścigu kosmicznego cały czas się zmniejsza.