Xiaomi wpadło na pomysł, jak ładować urządzenia do noszenia bez ich zdejmowania

Urzędy patentowe pełne są interesujących pomysłów i choć lwia ich część nigdy nie ujrzy światła dziennego, niektóre mają dużą szansę wejść do komercyjnego użytku. Czy niedawno złożony przez Xiaomi wniosek patentowy jest jednym z nich? Na pewno jest bardzo interesujący i przydatny, bo mógłby rozwiązać jeden z głównych problemów urządzeń do noszenia.
Xiaomi wpadło na pomysł, jak ładować urządzenia do noszenia bez ich zdejmowania

Urządzenia do noszenia Xiaomi będą ładowały się bezpośrednio na naszym ciele?

Producenci urządzeń do noszenia prześcigają się w oferowaniu nam coraz to nowszych funkcji, zamkniętych w kompaktowych i stylowych obudowach zegarków, opasek sportowych czy inteligentnych pierścieni. Dzięki temu, że za ich pomocą możemy monitorować aktywność sportową oraz cały czas mieć wgląd w stan własnego organizmu, dla wielu osób stały się one częścią codzienności. Niestety, pomimo rozlicznych nowoczesnych technologii jest jedna kwestia, na którą najczęściej narzekają użytkownicy – żywotność baterii.

Czytaj też: Seria Xiaomi 14T coraz bliżej premiery. Pojawiają się szczegóły ulepszeń

Inteligentne opaski sportowe radzą sobie na tym polu najlepiej, bo czas pracy wynoszący czasem i kilkanaście dni to z pewnością o niebo lepszy wynik niż dzień lub maksymalnie kilka dni w topowych smartwatchach. Zwykle ładowanie nie jest dla nas jakimś wielkim problemem, zwłaszcza że tego typu urządzenia ładują się stosunkowo szybko. Inaczej wygląda to w sytuacjach, gdy nie mamy dostępu do ładowarki lub w ogóle do źródła prądu. Dotyczy to osób, które dużo podróżują i często nie mają nawet możliwości regularnego ładowania urządzeń.

Czytaj też: OnePlus Open 2 z gigantyczną baterią. Zawstydzi nawet klasyczne flagowce

I tutaj właśnie wkracza pomysł Xiaomi. Dowiedzieliśmy się o nim ze złożonego niedawno w Tianyancha Intellectual Property Information Platform wniosku patentowego. W złożonej dokumentacji opisano rozwiązanie dotyczące wykorzystania energii słonecznej do ładowania urządzeń do noszenia. Technologia ma być na tyle uniwersalna, że będzie można wykorzystać ją zarówno w smartwatchach, jak i opaskach sportowych czy nawet inteligentnych pierścieniach. W dodatku można ją zaprojektować tak, by spełniała potrzeby i preferencje różnych grup użytkowników.

Kluczowe komponenty paneli słonecznych mają zostać sprytnie umieszczone w obudowie urządzenia, tworząc kompaktowy oraz wydany system konwersji i magazynowania energii. Widać to na powyższych szkicach patentowych. Ponadto wewnątrz obudowy ma znaleźć się też specjalnie zaprojektowany koncentrator światła, obejmujący powierzchnię światła przychodzącego i powierzchnię światła wychodzącego – ta z kolei zwrócona jest bezpośrednio w stronę panelu słonecznego. Takie rozwiązanie ma znacznie zwiększać ilość światła padającego na panel słoneczny i poprawić wykorzystanie pozyskiwanej energii.

Czytaj też: Seria Xiaomi 15 pojawi się już niedługo. Na pokładzie większa bateria i funkcje AI

W ten sposób, choć czas pracy na jednym ładowaniu nie zostanie wydłużony, to sama potrzeba korzystania z tradycyjnej ładowarki może zostać wyeliminowana. W dodatku nie trzeba będzie nawet ich zdejmować, bo sam proces uzupełniania energii odbywać się będzie bezpośrednio na naszym nadgarstku czy palcu. Ciekawe tylko, czy pomysł ten pozostanie w sferze nigdy niezrealizowanych planów, czy może za jakiś czas doczekamy się jego wykorzystania w którymś z przyszłych produktów Xiaomi.