HADES zapoczątkuje nową erę szpiegostwa w USA

Armia Stanów Zjednoczonych zrobiła znaczący krok w kierunku rewolucji swoich zdolności wywiadowczych, nadzorczych i rozpoznawczych (ISR) poprzez wybór firmy Sierra Nevada Corporation (SNC) do opracowania systemu High Accuracy Detection and Exploitation System (HADES).
Zdjęcie poglądowe
Zdjęcie poglądowe

Program HADES zapoczątkuje nową erę rozpoznania w Armii USA

Program HADES ma na celu przekształcenie odrzutowców biznesowych Bombardier Global 6500 w nowoczesne platformy do misji szpiegowskich, zapewniając Armii USA maszyny powietrzne zupełnie nowej klasy. Teraz firma SNC podpisała wstępny kontrakt z Armią USA wstępny kontrakt, który opiewa na kwotę 93,5 miliona dolarów, w którym to zawarto opcję rozszerzenia do aż 991,3 miliona dolarów w ciągu najbliższych 12 lat. Ten wydatek jest bardziej niż uzasadniony, a to przez fakt, że samoloty HADES mają zastąpić starzejącą się flotę samolotów szpiegowskich Armii USA, które zostały zaprojektowane w czasach zimnej wojny i teraz z trudem nadążają za wymaganiami współczesnych operacji w różnych domenach.

Czytaj też: Lotnictwo USA będzie przygotowane na nuklearną wojnę. Ten sprzęt będzie kwestią życia i śmierci

W przeciwieństwie do starszych samolotów, owoce programu HADES stanowią olbrzymi krok naprzód, integrując najnowsze czujniki i technologie komunikacyjne na platformie o dużej prędkości i zasięgu. Gdyby tego było mało, samolot Bombardier Global 6500, który przyjmie osprzęt na pokład, jest znany ze swojej doskonałej wydajności jako odrzutowiec biznesowy i tym samym stanowi idealną bazę do szpiegowskiej roli. Powodów ku temu jest wiele, bo nowe samoloty szpiegowskie USA będzie wyróżniać wysoka prędkość i okazały zasięg, zaawansowane zdolności szpiegowskie, zwiększona pojemność ładunkowa i wytrzymałość, a do tego wysoka wszechstronność.

Wprowadzenie samolotów HADES ma mieć transformacyjny wpływ na zdolności szpiegowskie Armii USA, bo dzięki możliwości latania wyżej, szybciej i dalej niż wcześniejsze platformy, te samoloty dostarczą jeszcze okazalszych zdolności rozpoznawczych, które są kluczowe we współczesnych działaniach wojennych. Umożliwią one Armii prowadzenie misji na większych obszarach i w bardziej wymagających środowiskach, bo od terenów miejskich po odległe regiony o ograniczonej infrastrukturze. Co więcej, zaawansowane systemy komunikacyjne samolotów HADES pozwolą im na efektywne operowanie nawet w środowiskach, gdzie komunikacja jest ograniczona lub zakłócona.

Czytaj też: Rewolucja zbrojeniowa USA na horyzoncie. Teraz broń będzie tania, precyzyjna i niszczycielska

Jedną z najbardziej zaawansowanych cech samolotów HADES jest ich zdolność do fuzji danych z sensorów, co polega na integracji informacji pozyskiwanych z różnych czujników w celu stworzenia szczegółowego i dokładnego obrazu środowiska operacyjnego. Proces ten zaczyna się od jednoczesnego zbierania danych z różnych czujników, a następnie przetwarzania ich w czasie rzeczywistym za pomocą pokładowych systemów komputerowych. Dane te są następnie integrowane i analizowane w celu identyfikacji wzorców, wykrycia anomalii i dostarczenia użytecznych informacji wywiadowczych. Te zintegrowane dane (pochodzące z radaru SAR, SIGINT, COMINT oraz systemów elektrooptycznych i podczerwonych) są rozpowszechniane do centrów dowodzenia i innych zasobów wojskowych, zapewniając dowódcom jasne i kompleksowe zrozumienie pola bitwy.

Czytaj też: Wizja mórz i oceanów rodem z przyszłości. Duchowy Rekin trafił do USA i ma zmienić świat

Innymi słowy, owoce programu HADES zapewnią Armii USA dostęp do najnowszych technologii zarówno w zakresie lotnictwa, jak i szpiegostwa, co z kolei zwiększy potencjał Amerykanów we współczesnych działaniach wojennych. Zdolność do latania wyżej, szybciej i dalej z użyciem takich szpiegowskich platform w połączeniu z zaawansowanymi zdolnościami detekcyjnymi i komunikacyjnymi, da Armii USA decydującą przewagę w przyszłych konfliktach.