Co nowego w Google Chrome?
Jedną z funkcji, która bardzo oszczędza czas podczas korzystania z przeglądarki, jest opcja „przeciągnij i upuść”. Dzięki niej, zamiast mozolnie przeszukiwać foldery w oknie udostępniania, po prostu możemy przeciągnąć właściwy plik w okno przeglądarki, by w ten sposób wywołać określoną akcję – zapisanie pliku, dodanie go do pola tekstowego itp. Możemy w ten sposób przeciągnąć plik z eksploratora plików bezpośrednio do przeglądarki, aby załadować go na stronę internetową, przenieść fragment tekstu czy dokonywać interakcji z elementami widocznymi na stronie. Możliwości jest wiele, a wszystkie pozwalają nam zwiększyć produktywność bez zbędnego klikania.
Czytaj też: Dzięki tym nowościom Mapy Google sprawią, że podróż będzie mniej skomplikowana
Do tej pory ta funkcja dostępna była w Chrome na komputerach, ale Google najwyraźniej postanowił rozszerzyć jej dostępność także na urządzenia mobilne z systemem Android. Jak donosi MSPoweruser, funkcjonalność zostanie wkrótce udostępniona w kanale Dev przeglądarki Chrome dla systemu Android (wersja 129). Na razie zauważono ją w Chromium, ale wkrótce powinna być gotowa do pierwszych testów. Zgodnie ze znalezionym kodem, powinna być ona domyślnie włączona w nadchodzącej wersji, choć pewnie pojawi się opcja jej dezaktywacji.
„Przeciągnij i upuść” ma pozwolić na przenoszenie plików z jednej lokalizacji do drugiej w ramach przeglądarki Chrome, ale też z przeglądarki do innych aplikacji. Da to wiele możliwości, a także pozwoli oszczędzić czas, zwłaszcza gdy mamy na telefonie dużo plików. Z pewnością najbardziej przydatna okaże się na urządzeniach z większymi ekranami, jak tablety czy składaki, znacznie poprawiając produktywność.
Czytaj też: Wiemy już, jakie nowości przyniesie One UI 7. Szykuje się solidne odświeżenie
Przy okazji zauważono też zmianę w funkcji ostatnie wyszukiwania. W kodzie pojawiła się wzmianka o tym, że w nadchodzącej wersji Chrome będziemy mogli zobaczyć powiązane wyszukiwania podczas pisania. Chodzi jednak na razie tylko o wersję testową przeglądarki, bo nie ma pewności, że zostanie ona szeroko wdrożona, co zresztą tyczy się także funkcji „przeciągnij i upuść”. Doskonale bowiem wiadomo, że podczas testów mogą pojawić się komplikacje, które opóźnią wdrażanie nowości. Trzeba więc poczekać na kolejne informacje w tej sprawie.