Embraer Enhanced Takeoff System (E2TS) to pierwszy na świecie system automatycznego startu dla samolotów pasażerskich E2. Został on ogłoszony na targach lotniczych Farnborough International Airshow w Wielkiej Brytanii, wraz z kilkoma ulepszeniami i wzrostem wydajności w całej ofercie komercyjnych odrzutowców. Producent przewiduje, że nowy system zwiększy zasięg samolotów o ok. 650 km na krótkich pasach startowych.
Samoloty Embraer E2 będą startować na autopilocie
Automatyzacja coraz odważniej wkracza do lotnictwa – czy to w celu poprawy komfortu pasażerów, czy zmniejszenia obciążenia załogi, czy też poprawy bezpieczeństwa w locie. Automatyczne lądowanie (autoland) jest obecne w lotnictwie komercyjnym od lat 60. ubiegłego wieku, chociaż jego stosowanie stało się powszechne w ciągu ostatnich dekad.
Czytaj też: Z Nowego Jorku do Londynu w 90 minut? Ten samolot zaoferuje zupełnie nowy komfort podróżowania
Ale start zawsze był historycznie w rękach pilotów. Kilka lat temu Airbus zademonstrował swój autonomiczny system startu w ramach projektu Airbus’ Autonomous Taxi, Take-Off & Landing (ATTOL). Producent przeprowadził ponad 500 lotów testowych, a ok. 450 z nich poświęcono na zbieranie surowych danych wideo w celu wsparcia i udoskonalenia algorytmów. Ponadto możliwości autonomicznego lotu zostały zweryfikowane podczas 6 lotów testowych, z 5 startami i lądowaniami w każdym. Pomimo tego, technologia Airbusa nie znalazła zastosowania w lotnictwie komercyjnym.
Embraer wraz z E2TS, którego wejście do służby zaplanowano na koniec 2025 r., będzie pierwszym producentem na świecie dysponującym oprogramowaniem do startów z użyciem autopilota. Technologia ta jest rozwijana od 3 lat i jest “prawie gotowa” do wdrożenia.
System E2TS został zaprojektowany tak, aby samolot osiągnął maksymalny obrót podczas startu z lotniska. Technologia ta zapobiega uderzeniom ogonem, zapewniając bardziej wydajny i precyzyjny obrót i trajektorię. Zredukuje to wymaganą długość pasa i obciążenie pracą dla pilotów, ale co ważniejsze, zapewni większy zasięg podczas startów z najtrudniejszych lotnisk. Na przykład samoloty Embraer E2 startujące z London City Airport (LCY) będą miały o ok. 650 km większy zasięg.
Nie są wymagane żadne modyfikacje samego samolotu, a system działa poprzez opatentowaną aktualizację oprogramowania istniejącego systemu sterowania lotem. Piloci po prostu wybierają tryb automatycznego startu, ustawiają automatyczną przepustnicę i włączają autopilota. Człowiek nadal kontroluje kierunek i ustawienia dźwigni mocy: jedyną częścią, w której system przejmuje kontrolę, jest sam obrót.
Zoptymalizowany ciąg wznoszenia oznacza mniejsze wymagania wobec silnika, co według Embraera skróci czas spędzony na skrzydle nawet o 10 proc. W ciągu 15-letniego okresu eksploatacji ta zmiana pozwoli operatorom zaoszczędzić ok. 0,5 mln dol. na samolot.