Ta trafiła już na łamy Renewable Energy i stanowi pokłosie konsultacji przeprowadzonych z udziałem instalatorów, projektantów, producentów oraz dystrybutorów fotowoltaiki oraz produkowanej za jej pośrednictwem energii. Zakres ekspertyz był wyjątkowo szeroki, ponieważ członkowie zespołu badawczego wzięli pod uwagę różnego rodzaju czynniki prawne, ekonomiczne, społeczne, techniczne i środowiskowe.
Czytaj też: Polska długo czekała na ten krok. Fotowoltaika i wiatraki przestaną być wyłączane
Jakie wnioski zostały wyciągnięte przez autorów przytoczonego artykułu? Za największe ograniczenia, które stoją na drodze do pełnego fotowoltaicznego sukcesu w kraju nad Wisłą, badacze uznali brak mocy przyłączeniowych oraz ceny nieodnawialnych źródeł energii. Poza rozmowami z przedstawicielami wspomnianych grup, osoby stojące za tymi ustaleniami przeanalizowały literaturę naukową na ten temat sporządzoną w latach 2019-2023. Czynnikiem, który mógł być do tej pory nieco pomijany w kontekście dyskusji poświęconej rozwojowi fotowoltaiki w Polsce jest przejście z systemu zwanego net-meteringiem na net-billing. Jak czytamy na stronie rządowej:
System ten zakłada odrębne rozliczenie wartości (nie ilości) energii elektrycznej wprowadzonej do sieci elektroenergetycznej i energii elektrycznej pobranej z tej sieci, w oparciu o wartość energii ustaloną wg ceny giełdowej – ceny z Rynku Dnia Następnego. Rozliczenia energii przeprowadza się z wykorzystaniem indywidualnych kont tzw. „kont prosumenckich”, które prowadzą sprzedawcy energii.
Fotowoltaika w Polsce oraz jej dalszy rozwój są obecnie zależne od kilku czynników, takich jak niskie ceny energii pochodzącej z nieodnawialnych źródeł
Oczywiście w teorii brzmi to jak sensowna propozycja, ale osoby związane z branżą doszukują się w niej negatywnych aspektów. Zarazem są zgodne co do tego, że największym problemem są… niskie ceny energii pochodzącej z nieodnawialnych źródeł. Chodzi o spadek cen paliw, do którego doszło wraz z kryzysem gospodarczym.
Jeśli chodzi o aspekty, które mogłyby przesądzić o dalszym rozwoju energetyki fotowoltaicznej w Polsce, to autorzy publikacji wymieniają trzy takowe. Ich zdaniem chodzi o zrównoważony rozwój, biznes oraz inwestycje. Bez spełnienia tych warunków trudno będzie osiągnąć cel, jakim jest odchodzenie od wysokoemisyjnych paliw kopalnych na rzecz ekologicznych alternatyw.
Czytaj też: Potężna wydajność ogniw fotowoltaicznych. Jeszcze kilka lat temu taki wynik był marzeniem
Warto zwrócić uwagę na pewne pozytywy wyłaniające się z ustaleń badaczy. Z ich przewidywań wynika, że polski przemysł fotowoltaiczny będzie podlegał dalszemu rozwojowi. Powinno się to odbywać w zgodzie z polityką klimatyczną Unii Europejskiej. I choć obecnie zostajemy w tyle za resztą wspólnoty, to pozostaje mieć nadzieję, iż uda się zmniejszyć zależność naszej gospodarki od paliw pokroju gazu ziemnego, ropy naftowej czy węgla.